W sposób bezpośredni wskazuje się obniżenie przez bank centralny prognoz gospodarczych. To bardziej pretekst niż faktyczny powód. Inwestorzy mieli świadomość, że prognozy zostaną skorygowane w dół.

W krótkim terminie tak dynamiczne spadki są podażowym sygnałem. Kurs EUR/USD przełamał nie tylko trzytygodniową linię trendu wzrostowego na wykresie H4, ale zszedł również poniżej psychologicznego poziomu 1,30 dolara. Dodatkowo, jeżeli do końca dnia sytuacja nie ulegnie zmianie, to na wykresie dziennym będziemy mieli potwierdzoną formację spadającej gwiazdy, która powstała poniżej oporu tworzonego przez szczyt z połowy października br. (1,3139).

W piątek nastroje na rynkach finansowych, w tym na forexie, będą kształtować przede wszystkim miesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy. Najpierw oczekiwania związane z tymi danymi (stopa bezrobocia: 7,9 tys., zatrudnienie w sektorze pozarolniczym: 100 tys.), a później już faktyczne odczyty. Lepsze od oczekiwań dane poprawią nastroje, co pośrednio powinno przełożyć się na wzrost notowań EUR/USD. Gorsze dane sprowokują odwrotną reakcję i paradoksalnie osłabią dolara.

O godzinie 16:40 kurs EUR/USD testował poziom 1,2989 dolara.

Reklama