Emisja ma być jednym ze sposobów zbierania przez bank pieniędzy na program „Inwestycje polskie”. BGK ma odegrać w tym projekcie rolę operatora, który będzie zapewniał finansowanie. W tym celu ma zostać dokapitalizowany. Decyzje, o ile ma wzrosnąć kapitał banku, jeszcze nie zapadły, dopiero ma się tym zająć rząd.
Przedstawiciele BGK zapowiadali już w ubiegłym tygodniu, że przygotowania do sprzedaży obligacji za granicą rozpoczną w I kw. 2013 r. Ale Ministerstwo Finansów, które sprawuje nadzór nad bankiem, jest zdania, że może do niej dojść najwcześniej w drugim półroczu.
Według wiceministra Wojciecha Kowalczyka przeprowadzenie emisji nie będzie problemem, najpierw jednak bank musi zacząć wykorzystywać środki z dokapitalizowania. Jak twierdzi Kowalczyk, BGK bez problemu znajdzie nabywców na obligacje, bo inwestorzy już się interesują tym instrumentem. Bank wyjdzie z ofertą za granicę, by uniknąć zarzutów, że utrudnia bankom komercyjnym w kraju dostęp do finansowania.
Sam resort nie boi się konkurencji ze strony BGK o potencjalnych kupców emitowanych papierów. MF ma już środki na sfinansowanie większości walutowych potrzeb pożyczkowych w przyszłym roku, nie musi więc emitować długu w obcych walutach za wszelką cenę. Ostatnio sprzedało obligacje za 750 mln euro. W sumie na koniec listopada MF zgromadziło na rachunkach 9,5 mld euro. Resort jest w stanie nawet odkupywać obligacje zagraniczne przed terminem – czego dowiódł wczoraj, ściągając z rynku dług zapadający w lutym 2013 r., o wartości 220,5 mln euro.
Reklama
Skala emisji BGK ma być mniejsza niż w przypadku długu skarbowego. W tym roku Skarb Państwa sprzedał obligacje za granicą o wartości 7,5 mld euro. Poza tym grono potencjalnych kupujących ma być zupełnie inne. Papiery BGK mają być klasycznym długiem korporacyjnym. Nie będą miały gwarancji Skarbu Państwa. To istotna różnica wobec innych „inwestycyjnych” obligacji emitowanych przez BGK na rzecz Krajowego Funduszu Drogowego.
Ani Ministerstwo Finansów, ani bank nie wiedzą jeszcze, na których rynkach nastąpi emisja obligacji. Oprócz emisji BGK ma sięgnąć również po kredyty w międzynarodowych instytucjach finansowych.