Rabobank, drugi największy bank Holandii, a zarazem właściciel 98 proc. akcji Banku Gospodarki Żywnościowej, jest obecnie następnym w kolejności do zawarcia ugody z Amerykańską Komisją ds. Handlu Kontraktami Surowcowymi, CFTC, Departamentem Sprawiedliwości USA i brytyjskim regulatorem usług finansowych, FSA w sprawie zarzutów dotyczących manipulowania londyńską międzybankową stopą procentową, Libor – twierdzi agencja Bloomberg powołując się na czterech anonimowych informatorów.

Kara może być wymierzona już w maju i najpewniej zostanie ustalona w granicach pomiędzy 290 mln funtów (440 mln dolarów), jaką otrzymał brytyjski Barclays w czerwcu zeszłego roku, a kwotą 612 mln dolarów, którą zapłacił w tym miesiącu Royal Bank of Scotland.

Rabobank, utworzony w 1898 roku, jako spółdzielczy kredytodawca holenderskich rolników, był jedynym przedstawicielem sektora bankowego z Holandii, który uczestniczył przy ustalaniu Liboru. Londyńska międzybankowa stopa procentowa jest podstawowym wskaźnikiem dla transakcji z udziałem papierów wartościowych na całym świecie, których wartość jest szacowana na 300 bilionów dolarów.

W rezultacie śledztwa prowadzonego przez regulatorów i organy ścigania w gospodarkach państw rozwiniętych trzy banki – brytyjskie Barclays i RBS oraz szwajcarski UBS – zostały już ukarane grzywną ponad 2,5 mld dolarów. Traderzy wprowadzali do benchmarkowej stopy procentowej takie zmiany, aby zarobić na handlu derywatami, podczas gdy banki zabiegały o ustalenie sztucznie niskich stóp procentowych, dzięki czemu ich sytuacja finansowa wyglądała na bardziej zdrową niż była w istocie.

Reklama

Przeciwko Rabobankowi prowadzone są śledztwa w sprawie manipulowania Liborem w odniesieniu do funta, dolara, japońskiego jena oraz Euriborem w biurach banku w Londynie, Nowym Jorku, Tokio, Singapurze i Hongkongu.

Rzecznik banku Hendrik Jan Eijpe uchylił się do skomentowania stanu śledztwa. Sam Rabobank potwierdził wcześniej, że otrzymał nakaz przekazywania informacji dla regulatorów z ośmiu jurysdykcji, w tym Unii Europejskiej, Japonii, Hongkongu, Singapuru, Szwajcarii a także Holandii.

Według jednego z informatorów Bloomberga, Rabobank już zwolnił czterech traderów, którzy mogli być zamieszani w manipulowanie stopami procentowymi.