Gorsze od oczekiwań były też przychody. W IV kw. wyniosły tylko 955,6 mln zł. W całym 2012 r. Polimex odnotował 4,11 mld zł przychodów, 1,19 mld zł straty operacyjnej oraz 1,24 mld zł straty netto.
Nie wszyscy analitycy byli zaskoczeni wynikami. Choć przyznają, że w zderzeniu z consensusem mogą szokować. Tyle że – jak mówi Robert Maj z KBC Securities – prognozy były mocno zaniżone. On sam kilka dni temu spodziewał się, że strata spółki za zeszły rok przekroczy 1 mld zł. – Najważniejsze, czy spółka skończyła przeszacowywanie kontraktów, które ważyły na odpisach w zeszłym roku – mówi Robert Maj.
Jeżeli tak, to długoterminowi akcjonariusze mogą być spokojni. W przeciwnym razie ich majątek w akcjach Polimeksu (POLIMEXMS) może być zagrożony. Nad spółką ciąży też jeszcze jedno zdarzenie, zupełnie od niej niezależne. Chodzi o losy przetargu na budowę elektrowni Opole. Według analityka KBC Securities, brak inwestycji w nowej strategii Polskiej Grupy Energetycznej zapowiadanej na przełom marca i kwietnia może poważnie zakłócić realizację planu restrukturyzacji Polimeksu. Plan ten bowiem w dużej części jest uzależniony od tego kontraktu oraz od budowy innego bloku w Kozienicach.
– Potrzebujemy jeszcze około dwóch lat, aby wrócić do rentowności na poziomie operacyjnym – uważa Robert Bednarski, wiceprezes Polimeksu-Mostostalu.
Reklama