Rano Północnokoreańscy robotnicy nie przyszli do pracy w specjalnej strefie przemysłowej Kaesong. Strefę, znajdującą się na terytorium Północnej Korei, prowadzą oba państwa koreańskie. Działają tam 123 południowokoreańskie zakłady, które zatrudniają około 53 tysięcy robotników z Północy. W zeszłym tygodniu północnokoreańskie władze zabroniły wjazdu do strefy pracownikom z Południa, a wczoraj ogłosiły, że wycofują stamtąd swoich robotników i zawieszają działalność strefy.

Sekretarz Komitetu Centralnego Partii Pracy Korei Kim Jang Gon miał powiedzieć, że władze w Pjongjangu zastanowią się, czy zezwolić na dalsze istnienie strefy, czy też ją zlikwidować. Prezydent Południowej Korei Park Geun Hie powiedziała, że dzisiejsze wydarzenia podważają wiarygodność Północnej Korei.

Konflikt wokół strefy Kaesong to kolejny etap eskalacji napięcia na Półwyspie Koreańskim. Zapoczątkowała ją północnokoreańska próba jądrowa, przeprowadzona w lutym.