Ten rok prawdopodobnie będzie słabszy dla branży leasingowej niż ubiegły. Zgodnie z prognozami wzrost wartości leasingowanych aktywów nie przekroczy 1 proc. ING Lease chce się rozwijać zdecydowanie szybciej. – W ciągu 2–3 lat chcemy osiągnąć pozycję rynkową zbliżoną do obecnej pozycji ING Banku Śląskiego SA, do grupy którego należymy – mówi Mariusz Kurzac, prezes ING Lease. ING Bank Śląski SA pod względem wysokości aktywów jest obecnie piątym bankiem na rynku. Co oznacza, że spółka leasingowa musiałaby awansować o trzy miejsca.
– W I kw. tego roku branża leasingowa miała gorsze wyniki sprzedaży niż w tym samym okresie roku ubiegłego. ING Lease natomiast zanotowała ok. 5-proc. przyrost aktywów. Biorąc pod uwagę transakcje, które są w trakcie realizacji, kolejne kwartały powinny być zdecydowanie lepsze. W 2013 r. oczekujemy wzrostu aktywów o 10 proc. lub więcej – ujawnia Mariusz Kurzac.
Ten wzrost ma zapewnić spółce między innymi wzmocnienie współpracy z ING Bankiem Śląskim SA. Obecnie ok. 60 proc. transakcji zawieranych jest dzięki współpracy z grupą ING. Dotyczą one przede wszystkim pojazdów oraz maszyn i urządzeń oferowanych średnim i dużym firmom. – Naszym celem jest, aby ok. 80 – 90 proc. transakcji pozyskiwanych było we współpracy z ING BSK– tłumaczy Mariusz Kurzac.
Dzięki bliższej kooperacji z bankiem spółka zamierza pozyskać również do współpracy mikroprzedsiębiorstwa, którym oferowane będą samochody osobowe (do tej pory jej udział w leasingu aut osobowych nieznacznie przekraczał 1 proc.), dostawcze, a także standardowe maszyny i urządzenia, oraz sprzęt IT. – Biorąc pod uwagę tempo, w jakim rozwijają się w Polsce firmy z sektora teleinformatycznego, a także zaplecza rozwoju biznesu, uważamy, że ten rynek ma duży potencjał wzrostu. Zamierzamy być na nim jednym z ważniejszych graczy – przekonuje Mariusz Kurzac.
Reklama
Spółka zamierza także zwiększyć swoją aktywność w leasingu sprzętu medycznego, maszyn i urządzeń dla przemysłu spożywczego oraz aut i wyposażenia biur dla przedstawicieli wolnych zawodów. To także segmenty, w których do tej pory spółka ING Lease była mało aktywna z powodu braku do 2010 r. oferty dla klientów z segmentu detalicznego.
Firma przygotowuje się również do wprowadzenia pożyczek i leasingu dla rolników. Do tej pory udział finansowania w portfelu ING Lease dla tej grupy klientów był znikomy.
– Oczywiście nadal największa liczba transakcji dotyczyć będzie leasingu maszyn, urządzeń oraz linii produkcyjnych dla sektora przemysłowego. Atrakcyjnymi klientami dla leasingu są zwłaszcza firmy produkujące na eksport, które obecnie bardzo dynamicznie się rozwijają – mówi Mariusz Kurzac.
W tym roku spółka zamierza, w porównaniu z ubiegłym, zwiększyć swój udział w leasingu taboru kolejowego. W dodatku na razie jedynym jej konkurentem na tym rynku jest Millennium Leasing. A popyt na tabor rośnie i na razie żadne analizy nie przewidują zmiany trendu na tym rynku.