"Spowolnienie gospodarcze utrzymuje się i dane za marzec oraz cały I kw. to pokazują i nie oczekiwałabym przełomu w tym okresie. W Europie i w Polsce nie wydarzyło się nic takiego, co mogłoby zmienić przebieg dotychczasowej ścieżki" - powiedziała Dmochowska na konferencji prasowej.

>>> Czytaj też: Wskaźnik PMI dla przemysłu i usług strefy euro w kwietniu 2013 r.

W ocenie wiceprezes Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), mocno widoczne jest to w danych o popycie krajowym. Dodatkowo w niektórych dziedzinach gospodarki, co potwierdzają badania koniunktury, widoczny jest wpływ przedłużającej się zimy. Dotyczy to szczególnie budownictwa.

"Wzrost jest nadal niewielki. Nie nastąpiły takie zmiany, by mówić o optymistycznym zwrocie. Nadal mamy spowolnienie gospodarcze" - podkreśliła Dmochowska.

Reklama

Wczoraj GUS zrewidował dane o wzroście PKB - do 4,5 proc. (z 4,3 proc. szacowanych wcześniej) za 2011 r. i do 1,9 proc. (z 2,0 proc.) za 2012 r.

Urząd podał też, że wzrost PKB niewyrównany sezonowo (ceny średnioroczne roku poprzedniego) w ujęciu rocznym w kolejnych kwartałach 2012 r. wyniósł w I kw. 3,5 proc. (wobec wcześniej szacowanych 3,6 proc.); w II kw. 2,3 proc. (wobec 2,3%); w III kw. 1,3 proc. (wobec 1,4%) i w IV kw. 0,7 proc. (wobec 1,1%).

Słabe wyniki przemysłu, duże bezrobocie, popyt utknął w miejscu

W I kwartale tego roku pogłębił się między innymi spadek produkcji budowlano-montażowej, z kolei sprzedaż detaliczna była mniej więcej na takim samym poziomie jak przed rokiem. Inflacja rosła, ale znacznie wolniej niż w poszczególnych kwartałach ubiegłego roku.

>>> Zobacz szczegółowe dane GUS na temat przemysłu i sprzedaży detalicznej

Nadal bardzo trudna sytuacja utrzymywała się na rynku pracy - podkreśla wiceprezes GUS. W marcu w porównaniu z lutym bezrobocie obniżyło się do 14,3 z 14,4 procent, ale i tak jest wyższe o punkt procentowy niż przed rokiem. Bez pracy w Polsce pozostaje blisko 2 miliony 300 tysięcy osób.

W porównaniu z tym samym czasem roku poprzedniego liczba bezrobotnych zwiększyła się we wszystkich województwach - najbardziej w Małopolsce i na Mazowszu. Zdecydowana większość osób bez pracy nie ma też prawa do zasiłku - blisko 83 procent.

Z danych na koniec poprzedniego miesiąca wynika, że 443 zakłady pracy zadeklarowały zwolnienie w najbliższym czasie ponad 32 tysięcy osób.

Sprzedaż detaliczna w marcu wzrosła o 0,1 procent w porównaniu z marcem 2012 roku.