Odbicie w USA. Wall Street znów pnie się w górę

Dane na temat nastrojów konsumentów okazały się zaskakująco dobre, wskaźnik ten znalazł się na najwyższym poziomie od 2008 roku. Ceny domów za Oceanem wzrosły natomiast najbardziej od 7 lat. Dane makro sprzyjały dziś inwestorom.

W ośmiu z 10 grup spółek notowanych w indeksie S&P 500 ceny akcji rosły. Sam indeks zyskał dzisiaj 0,6 proc i zakończył notowania na poziomie 1660,06 pkt. Dow wzrósł o 0,7 proc., do 15,409.39 pkt. We wtorek na amerykańskiej giełdzie przez ręce inwestorów przeszło 6,32 mld akcji.

„Za spadkami przemawiały liczne spekulacje na temat tego jak długo utrzyma się negatywna reakcja inwestorów po tym, jak Fed ogłosił, że osiągnął kulminację swoich ostatnich działań, ale mimo wszystko ceny domów rosną, spada liczba nowych bezrobotnych, a rynki wciąż pną się w górę” - powiedział James Paulsen, analityk z Wells Capital Management w Minneapolis. „Ludzie czują się lepiej. Zauważają, że ożywienie ma coraz szerszy zasięg i odpalają więcej silników na co dzień” – dodał.

Indeks Dow Jones rośnie nieprzerwanie przez 20 ostatnich wtorków, to najdłuższa taka passa od co najmniej 1900 roku - wynika z danych Schaeffer’s Investment Research, które pokazują m.in. jak zmieniały się giełdowe wskaźniki przez wybrane dni tygodnia. Nasdaq zyskał we wtorek 0,86 proc.