W USA wszczęto przeciw niemu śledztwo. Do tej pory ukrywał się w Hongkongu. Snowden nie wykluczał, że poprosi o azyl na Islandii, ponieważ rząd tego kraju znany jest z zaangażowania na rzecz obrony wolności w internecie.

>>> Czytaj więcej: Ochrona danych osobowych: służby USA zbierają miliardy informacji

Władze Islandii milczą jednak na ten temat. Jedynie rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych Johanses Thomason oświadczył, że resort dowiedział się o tym od mediów. Przypomniał on zasadę, że wniosek w tej sprawie może pojawić się dopiero wówczas, gdy Amerykanin dotrze na wyspę.

Twórca portalu Wikileaks, Julian Assanege ukrywający się od niemal roku przed szwedzkim wymiarem sprawiedliwości w konsulacie Ekwadoru w Londynie radzi Snowdenowi szukanie azylu w Ameryce Południowej. Mimo to rzecznik Wikileaks, Islandczyk Kristinn Hrafnsson zapowiedział, że jego środowisko będzie pomagało Amerykaninowi przedostać się do Islandii.

Reklama

Na samej wyspie deputowana do parlamentu i zarazem przewodnicząca niewielkiej Partii Piratów, Birgitta Jonsdottir oświadczyła, że obowiązkiem jej partii jest pomoc Snowdenowi w uzyskaniu azylu. Jonsdottir wyjaśniła też dlaczego Amerykanin uważa Islandię za kraj mogący udzielić mu takiej ochrony. Wynika to z faktu, że islandzki parlament podjął w 2010 r. bardzo liberalną ustawę o wolności informacji i wypowiedzi. Jednym z głosujących za jej przyjęciem był obecny premier Sigmundur David Gunnlaugsson.

>>> Polecamy: Ochrona danych osobowych: Amerykański wywiad przyznaje, że używał PRISM