Ma on wynieść 2,2 procent, a nie, jak wcześniej przewidywano, 2,4 procent.

Prognozę obniżono ze względu na kryzys w strefie euro. PKB w krajach tej strefy ma w tym roku spaść o 0.6 procent. Wzrost w krajach rozwijających się ma natomiast wynieść 5.1 procent. Raport Banku Światowego głosi, że kraje te szybciej wychodzą ze światowego kryzysu, trwającego od 2008 roku.

>>> Czytaj też: MOP: bogate kraje dają pracę, ale gorszą

Autorzy raportu twierdzą też, że w najbliższych miesiącach dojdzie do pewnej stabilizacji sytuacji gospodarczej na świecie. Wzrost będzie co prawda wolniejszy, ale nie będzie podlegał drastycznym wahaniom.

"Wydaje się, że globalna gospodarka przesuwa się w kierunku stabilniejszego, choć powolniejszego wzrostu. Globalny produkt krajowy brutto (PKB), który spowolnił w połowie 2012 r., odbija, a w ciągu 2013 r. spodziewane jest umiarkowane przyspieszenie kwartalnego PKB. Jednakże ta poprawa nie będzie widoczna w danych rocznych, a wzrost za cały 2013 r. wyniesie 2,2 proc., nieco mniej niż w 2012 r. Umocnienie się kwartalnego wzrostu będzie widoczne w całorocznym wzroście globalnego PKB na poziomie 3,0 proc. w 2014 r. i 3,3 proc. w 2015 r." - czytamy w raporcie.

Szacunki Banku mówią o tym, że gospodarka USA wzrośnie o 2,0 proc. w tym roku, o 2,8 proc. w 2014 r i o 3,0 proc. w 2015 r. (po wzroście o 2,2 proc. w ub.r.). Gospodarka strefy euro odnotuje spadek o 0,6 proc. w 2013 r., po czym wzrośnie o 0,9 proc. w 2014 r. i o 1,5 proc. w 2015 r. (po spadku o 0,5 proc. w ub.r.).

Bank Światowy prognozuje, że wzrost PKB regionu Europy i Azji Środkowej wyniesie 2,8 proc. w 2013 r. (wobec 2,7 proc. w ub.r.) i przyspieszy do 3,8 proc. w 2014 r. i do 4,2 proc. w 2015 r.