Był więc o 3,9 proc. większy niż w maju i jednocześnie o 8,2 proc. większy niż w czerwcu 2012 r., podała KUKE w komunikacie.

„Na podstawie analizy opublikowanych danych o stanie gospodarki w czerwcu oraz zapotrzebowania na usługi Korporacji w zakresie ochrony transakcji eksportowych szacujemy, że w czerwcu eksport z Polski wyniósł 12,872 mld euro. Był więc o 3,9 proc. większy niż w maju i jednocześnie o 8,2 proc. większy niż w czerwcu 2012 r. Liczony w złotych eksport wyniósł 55,124 mld tj. o 6,6 proc. więcej niż w maju i równocześnie o 7,6 proc. więcej niż przed dwunastoma miesiącami" – czytamy w komunikacie.

Oczekiwany w czerwcu wzrost wielkości eksportu jest w znacznej mierze odreagowaniem słabszej w maju aktywności gospodarczej. W roku bieżącym rozkład zmian eksportu nie należy do typowych. Wyraźnie słabsze od oczekiwanych były dane za marzec i maj, natomiast lepsze były te za styczeń i kwiecień. Podobnie też będzie z czerwcem, którego wyniki powinny prezentować się nieco lepiej niż typowe. Na taki też scenariusz wskazują m.in. dane o produkcji sprzedanej przemysłu oraz obroty sprawozdawane przez podmioty handlu hurtowego, podkreślono w komunikacie.

>>> Czytaj również: MG: W 2012 r. najszybciej rósł eksport artykułów rolno-spożywczych

Reklama

„Wyniki eksportu w czerwcu będą istotne jeszcze z jednego powodu. W pierwszych miesiącach roku widoczna była tendencja do wzrostu udziału sprzedaży eksportowej w wynikach przemysłu. Większa niż zazwyczaj i większa niż zakładano część produkcji trafiała ostatecznie do klientów zagranicznych. Na rynku wewnętrznym odczuwalna była bowiem silna bariera popytowa. Istotny wzrost sprzedaży, zanotowany przez przemysł w czerwcu, mógł być tak kontynuacją dobrej passy w eksporcie jak i wynikiem pojawienia się pierwszych symptomów poprawy sytuacji na rynku krajowym. Eksport w czerwcu mniejszy od szacowanego przez Korporację, oznaczać będzie, że silnie wzrosła chłonność rynku krajowego. Wynik natomiast lepszy oznaczać będzie, że w kraju wciąż trudno uplasować towary i sprzedawcy poszerzają ekspansję zagraniczną wykorzystując między innymi słabszą pozycję złotego" – czytamy dalej.

Korporacja oczekuje, że w okresie VI – VIII 2013 r. eksport okaże się większy niż przed rokiem o 6,4 proc. w euro, a w wymiarze złotowym o 7,6 proc. Aktualne szacunki potencjału gospodarczego polskich wytwórców oraz zmian w popycie na nasze towary w roku 2013 pozwalają oczekiwać wzrostu eksportu do kwoty 158,3 mld euro, co stanowić będzie wynik o 8,0 proc. wyższy niż w roku 2012.

W ujęciu złotowym eksport w roku bieżącym powinien zamknąć się kwotą 657,0 mld, co odpowiadać będzie wzrostowi o 7,1 proc. w stosunku do wyników wypracowanych w roku 2012. W miarę poprawy koniunktury na rynku europejskim, zwiększać się też będzie dynamika polskiego eksportu. W roku 2014 eksport może zwiększyć się do 173,6 mld euro (o 9,7 proc.), co w wymiarze złotowym odpowiadać będzie kwocie 693,9 mld (wzrost o 5,6 proc.).

Prognozy Korporacji dotyczące eksportu w roku 2013 i 2014 wskazujące na wzrost eksportu ogółem odpowiednio o 8,0 proc. i 9,7 proc. są wynikiem następujących prognozowanych zmian wolumenu eksportu na podstawowych dla naszej gospodarki rynkach:

Niemcy – wzrost eksportu o 5,4 proc. i 7,6% proc.

Pozostałe kraje strefy euro o 3,6 proc. i 5,4 proc.

Pozostałe kraje UE o 6,7 proc. i 8,0 proc.

Pozostałe kraje rozwinięte o 6,1 proc. i 8,3% proc.

Kraje Europy Środkowo - Wschodniej o 19,9 proc. i 20,0 proc.

Kraje rozwijające się o 21,0 proc. i 19,0 proc.