Chodzi o przepisy z 11 sierpnia 2001 r. o szczególnych zasadach odbudowy, remontów i rozbiórek obiektów budowlanych zniszczonych lub uszkodzonych w wyniku działania żywiołu. Audyt ma zostać dokonany wspólnie z samorządowcami we wrześniu lub w październiku.
Ustawa umożliwia gminom zniszczonym przez powódź lub nawałnice skorzystanie z uproszczeń proceduralnych przy odbudowie zniszczonego mienia. Stanowi ona m.in., że odbudowa obiektów budowlanych o kubaturze mniejszej niż 1000 m sześc. i nie wyższych niż 12 m nad poziomem terenu nie wymaga zgłoszenia właściwym organom. Brak takiego obowiązku znacznie przyspieszy procedury. Po tegorocznych wiosennych podtopieniach z możliwości tej skorzystało ponad 320 gmin.
To nie spodobało się powiatom, które również ucierpiały podczas nawałnic, a z biurokratycznych uproszczeń skorzystać już nie mogą. – Sytuacja jest niezrozumiała. Jeśli zniszczenia dotyczą dróg powiatowych czy szkoły ponadgimnazjalnej, to powiat nie może skorzystać z pomocy, jaką daje ta ustawa – argumentował Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich na zeszłotygodniowym posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Sytuacja ta ulegnie najprawdopodobniej zmianie po jesiennym przeglądzie ustawy zapowiedzianym przez rząd.
Na razie trwają prace nad uruchomieniem wartego 300 mln zł projektu pod nazwą Informatyczny System Osłony Kraju (ISOK). Realizuje go konsorcjum 5 instytucji (m.in. Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej oraz Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej). Plan zakłada, że już pod koniec tego roku samorządom zostaną udostępnione bardzo precyzyjne mapy ryzyka powodziowego, które pomogą ocenić prawdopodobieństwo wystąpienia powodzi na danym obszarze, jej skutki, a także lepiej rozplanować przyszłe inwestycje.
Reklama