W 2012 roku na jedną osobę w polskim gospodarstwie domowym przypadało przeciętnie 1270 złotych. I chociaż w kategoriach nominalnych w porównaniu z 2011 rokiem nastąpił wzrost o 3,5 proc., to po uwzględnieniu inflacji okazuje się, że rok do roku dochód rozporządzalnyna osobę spadł o 0,2 proc.
Jeszcze większy spadek miał miejsce w roku 2011 – w kategoriach realnych dochód rozporządzalny na osobę spadł o 1,4 proc.
Jak tłumaczy Główny Urząd Statystyczny, za wyhamowanie tempa spadku realnego dochodu rozporządzalnego w 2012 roku odpowiada lepsza sytuacja rolników. We wszystkich grupach poza rolnikami i emerytami spadek realnej wartości dochodów pogłębił się. Natomiast w gospodarstwach domowych utrzymujących się z rolnictwa nastąpił w 2012 roku aż 7,5 proc. wzrost dochodu rozporządzalnego na osobę. Warto zauważyć, że dochody takich gospodarstw silnie się wahają, ponieważ w poszczególnych latach różne są wyrażone w złotych kwoty dopłat.
>>> Czytaj też: Wzrosła siła nabywcza wynagrodzeń Polaków
Największy spadek odnotowano wśród pracujących na własny rachunek, których dochód rozporządzalny spadł o 2 proc. Mimo to w dalszym ciągu jest to grupa, która cieszy się najwyższym dochodem na osobę. Co ciekawe, drugą grupą o największym dochodzie rozporządzalnym są emeryci – co więcej, ich dochód wzrósł w ostatnim roku w kategoriach realnych o 0,9 proc.
Lata 2011 i 2012 były pierwszymi spadkami po pięciu latach (2006-2010) realnego wzrostu dochodu.
Pojęcie dochodu rozporządzalnego oznacza sumę dochodów gospodarstwa domowego pomniejszoną o obciążenia podatkowe, a także składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne.
>>> Czytaj też: GUS: wynagrodzenia rosną, zatrudnienie spada