Eksport równoległy leków jest dziesięciokrotnie większy niż import, co wynika z obniżki cen leków wymuszonej przez ustawę refundacyjną.

"Sprawdziły się czarne scenariusze związane z ustawą refundacyjną — obniżki leków, które wymusiła, doprowadziły do masowego ich wywozu. Mamy jedne z najtańszych farmaceutyków w Europie, więc dystrybutorzy chętnie robią zakupy właśnie w Polsce. Eksport równoległy leków jest już dziesięciokrotnie większy niż import" - czytamy w materiale "PB".

>>> Czytaj też: NFZ zapłaci za nasze leczenie za granicą

Zdaniem szefa polskiego oddziału firmy badawczej IMS Health Michała Pilkiewicza, według ostrożnych szacunków, w ciągu ostatniego roku w ramach eksportu równoległego (na terenie UE) wyjechały medykamenty warte ponad 2 mld zł, donosi gazeta.

Leki były eksportowane przez hurtownie farmaceutyczne oraz apteki. "Można szacować, że dystrybutorzy i apteki podzieliły się eksportem mniej więcej po połowie — każda grupa sprzedała za granicę produkty warte ponad 1 mld zł" - powiedział "PB" Pilkiewicz.

Jak podkreślono w artykule, hurtownie mogą eksportować jednak apteki robią to nielegalnie.

>>> Czytaj też: Ustawa refundacyjna rozpętała wojnę o marże