190 tys. zł – tyle kosztowała nagła operacja przeprowadzona przez lekarzy w jednym z amerykańskich szpitali. Pacjent zgłosił się do izby przyjęć z ostrymi bólami brzucha.

Około 160 tys. zł ubezpieczyciel wypłacił za pomoc udzielona w Kazachstanie. Turysta zasłabł. stwierdzono nagły wzrost ciśnienia tętniczego. Przeprowadzono niezbędne badania, po czym przetransportowano pacjenta air-ambulansem do Polski, ponieważ leczenie na miejscu okazało się niemożliwe.

Ponad 150 tys. zł kosztowała pomoc francuskich lekarzy. Polak doznał urazu kręgosłupa w wyniku nieszczęśliwego upadku podczas wycieczki. Konieczny był transport air-ambulansem do Polski w pozycji leżącej.

Blisko 130 tys. zł sięgnęła wypłata za hospitalizację we włoskim szpitalu. Była ona konieczna po odniesieniu poważnych obrażeń w wyniku wypadku komunikacyjnego. Turysta przeszedł we Włoszech operację, a potem przetransportowano go air-ambulansem do Polski. Do tego doszły jeszcze koszty przejazdu opiekuna z i do kraju.

Reklama

Tegoroczne, jednostkowe wypłaty były rekordowe. W ubiegłym roku najdroższe okazało się pokrycie kosztów związanych z obrażeniami w wyniku wypadku samochodowego. Pochłonęły one 170 tys. zł. Najwyższy udział w tej kwocie miały koszty hospitalizacji w Szwecji oraz transport ubezpieczonego do kraju air-ambulansem.

Więcej w poniedziałkowym Dzienniku Gazecie Prawnej i na Forsal.pl.

>>> Czytaj też: Nie mamy oszczędności, ale czujemy się bezpiecznie finansowo