Dyrektor Federacji Polskich Banków Żywności Małgorzata Lelonkiewicz cieszy się z hojności, którą okazali Polacy. Rozmówczyni Informacyjnej Agencji Radiowej wyraziła nadzieję, że w kolejnych latach ilość zebranego jedzenia będzie jeszcze większa, ponieważ zebrana żywność cały czas nie zaspokaja wszystkich potrzeb.

Małgorzata Lelonkiewicz w rozmowie z IAR wyjaśnia, że praca zaangażowanych w akcje nie zakończyła się wraz ze zbiórką. Z chwilą zakończenia akcji żywność trzeba było zwieść do magazynów i posortować. Obecnie organizacje pomocowe mogą już zgłaszać się do poszczególnych banków żywności z prośbą o jedzenie dla potrzebujących.

W zbiórce uczestniczyło około 35 tysięcy wolontariuszy. Akcja prowadzona była na terenie około 2,5 tysiąca sklepów w całej Polsce.

Badania wykonane na zlecenia Federacji Banków Żywności wskazują, że w całym kraju na niedożywienie może cierpieć nawet około 160 tysięcy dzieci. W 40 procentach klas w Polsce jest przynajmniej jedno niedożywione dziecko.

Reklama