Wynalazek krakowskiej spółki Unico Software może być niezwykle przydatny podczas wykonywania np. przelewów za pośrednictwem aplikacji mobilnej banku, zainstalowanej na smartfonie.

Obecnie większość instytucji oferuje możliwość wykonywania przelewów z poziomu komórki, ale wymaga potwierdzenia go hasłem jednorazowym. To wysyłane jest SMS-em na telefon, z którego próbuje się wykonać przelew. Aby odebrać hasło trzeba wyjść z aplikacji, zapisać hasło a następnie wrócić do programu, by dokończyć operację. To niewygodne, długotrwałe i niebezpieczne. Bo łatwo sobie wyobrazić sytuację, gdy złodziej wyrywa klientowi z ręki smartfona w momencie, gdy jest zalogowany do banku, wykonuje przelew i potwierdza go hasłem jednorazowym, opróżniając rachunek ofiary z oszczędności.

Biometria głosowa takiej sytuacji zapobiega. Poza tym umożliwia potwierdzenie operacji szybko i wygodnie. – Wystarczy, że klient wypowie umówione hasło do słuchawki telefonu. System rozpozna głos i potwierdzi transakcję – mówi Jakub Gałka, inżynier US.

>>> Czytaj też: Płatności mobilne: Polacy mają sprecyzowane oczekiwania

Reklama

Zapewnia, iż ludzki głos jest tak samo unikalny, jak linie papilarne na palcach. Nie ma możliwości, by dwie osoby na świecie w identyczny sposób wypowiedziały żądaną frazę. Jest też zabezpieczenie na wypadek gdyby przestępcy nagrali głos a następnie próbowali go wykorzystać z odtworzenia. – System pamięta każde nagranie. Przy ponownym użyciu go rozpozna próbę oszustwa – twierdzi Jakub Gałka.

Biometria głosowa może być wykorzystana nie tylko w aplikacjach mobilnych ale i w tradycyjnych internetowych systemach transakcyjnych, np. do obsługi osób starszych czy niepełnosprawnych. Przedstawiciel krakowskiej spółki mówi, że proponowane przez nią rozwiązanie spotkało się z zainteresowaniem ze strony banków. Dwa z nich prowadzą już testy biometrii głosowej.