Dziennik Gazeta Prawna

  • GDDKiA przykręca miliardy na budowę dróg

GDDKiA wyda w tym roku na budowę dróg co najmniej o 4 mld zł mniej, niż zaplanowała. Przyczyny to m.in. bankructwo Alpine Bau oraz ucieczka Irlandczyków i zadyszka Polimeksu-Mostostalu na autostradzie A4. Czytaj więcej >>>

  • Bessa na rynku złota trwa, zakupy Chińczyków nie pomagają
Reklama

Cena uncji złota od kilku dni wynosi ok. 1240 dol. To najmniej od lipca, kiedy oscylowała w granicach 1251 dol. Wszystko wskazuje na to, że pierwszy raz od 2000 r. złoto straci na wartości w ujęciu rocznym. Czytaj więcej >>>

  • Podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE kosztowałoby Ukrainę dwukrotność rocznego PKB

156,3 mld euro – tyle musiałaby zainwestować Ukraina, gdyby chciała wypełnić wszystkie zobowiązania wynikające z umowy o stowarzyszeniu i wolnym handlu z Ukrainą. To dwukrotność rocznego PKB tego kraju. Czytaj więcej >>>

  • Mieszkanie dla Młodych: zobacz, w których bankach zaciągniesz kredyt

Wiemy już, w których bankach będzie można zaciągnąć kredyt hipoteczny z dopłatą do wkładu własnego. Czytaj więcej >>>

Bloomberg

  • Rosja: bogacze skłóceni z Putinem o olimpijskie kontrakty

Putin dopina na ostatni guzik przygotowania do igrzysk w Soczi, swojego oczka w głowie. A bogaci przedsiębiorcy żałują inwestycji w najdroższą w historii olimpijską infrastrukturę. Czytaj więcej >>>

Puls Biznesu

  • Wrocławskie laboratoria zarobią na łupkach

Wrocławskie Centrum Badań EIT+ zarobi na gazie łupkowym. I to niezależnie od tego, czy Polska wejdzie w łupkowy interes - pisze Puls Biznesu. Półtora roku temu Centrum zainwestowało w laboratoria badań geologicznych do złóż niekonwencjonalnych. Amerykańskie spółki z branży łupkowej już chcą zlecać badania. Koszt jednego to od 3 do 60 tysięcy dolarów. Inwestycję w laboratoria pokryje Unia Europejska z funduszy strukturalnych. Czytaj więcej >>>

  • Unia nie słucha małych firm

Unijni urzędnicy łamią prawo. Muszą konsultować nowe przepisy z sektorem małych i średnich przedsiębiorstw (tzw. test MSP), jednak tego nie robią. W efekcie, prawo, które powstaje w UE, ciąży małemu biznesowi – pisze Puls Biznesu. Analitycy konfederacji europejskich pracodawców Eurochambers sprawdzili, jak urzędnicy wywiązywali się ze swoich obowiązków przy wprowadzaniu 14 najważniejszych z punktu widzenia MSP aktów prawnych, nad którymi w ostatnich 2 latach pracowała KE. Okazało się, że w żadnym z aktów prawnych, test MSP nie został przeprowadzony bez uchybień.

  • Avon chce wyprzedzić rosnący rynek kosmetyków

Choć Avon wycofał się ostatnio z kilku krajów, m.in. z Irlandii, na polskim rynku czuje się świetnie. Nasz kraj jest dla spółki 12. największym rynkiem. Chce rosnąć szybciej niż cały rynek kosmetyków, dlatego inwestuje w reklamę i e-commerce. W tym roku wydatki Avonu na reklamę wzrosły już o 20 proc., w przyszłym dynamika ma być zbliżona. Kilka tygodni temu spółka rozpoczęła też internetową sprzedaż swoich kosmetyków. Produkty zamówione w sieci są dostarczane klientom przez konsultantki. Jak szacują analitycy, polski rynek kosmetyczny wzrośnie w tym roku o 2-3 proc. Do Avonu należy obecnie 6,3 proc. całego rynku. Firma jest polskim liderem, jeśli chodzi o sprzedaż bezpośrednią.

  • Sprzedaż paliw maleje. Wzrost zjada szara strefa

Mimo, że polska gospodarka rośnie, sprzedaż paliw maleje. To znak, że wyłudzacze VAT mają się świetnie – pisze Puls Biznesu. Zmagania fiskusa z podatkowymi oszustami na rynku paliw, złota i stalowych rur stają się walką z wiatrakami. Już od dwóch miesięcy kupujący towary w szarej strefie odpowiadają za zobowiązania podatkowe dostawców-oszustów. Sankcji można uniknąć, jeśli w urzędzie skarbowym wpłaci się kaucję w wysokości co najmniej 200 tys. zł – czytamy w gazecie. Do tej pory kaucję wpłaciło 140 podmiotów z 9 tys. firm działających w branży.

Gazeta Wyborcza

  • Stawka niższa niż życie

6-7 zł za godzinę pracy to poniżenie – zgodnie mówią związkowcy i rzetelni przedsiębiorcy. Dlaczego więc tak często się je stosuje? Bo państwo przymyka oczy na patologie – odpowiadają.

Takir drastycznie niskie stawki godzinowe wymuszane są także w wielu przetargach publicznych. Marek Kowalski, ekspert Konfederacji Lewiatan zwraca uwagę, że na rynku zamówień publicznych urzędnicy odpowiedzialni za przetargi wymagają stawek znacznie poniżej płacy minimalnej.

Według danych Eurostatu płaca minimalna w Polsce w 2013 roku wyniosła 1600 zł (393 euro). W Rumunii – 158 euro, w Czechach – 312 euro, w Słowenii – 784 euro, w Hiszpanii – 753 euro, we Francji – 1430 euro. Rekordowo wysoka jak na Europę płaca minimalna obowiązuje w Luksemburgu i wynosi 1874 euro.

  • Szansa dla Gazpromu

Dziś Gazprom ma szanse naprawić swój błąd, który doprowadził do paraliżu w EuRoPol Gazie zarządzającym tranzytowym gazociągiem przez Polskę. Inaczej zajmie się tym kurator sądowy – pisze gazeta.

Na czwartek zostało zwołane nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki EuRoPol Gaz, która jest właścicielem gazociągu transportującego rosyjski gaz do Niemiec. Walne ma się zająć zmianami w zarządzie spółki zgłoszonymi przez PGNiG – poinformował koncern. PGNiG dodało, że walne zostało zwołane wraz z firmą Gas-Trading. Obie firmy łącznie mają 52 proc. akcji EuRoPol Gazu, pozostałe 48 proc. należy do Gazpromu.

Rzeczpospolita

  • Miejsc pracy będzie przybywać powoli

W kolejnych miesiącach nowe etaty powstawać będą głównie w usługach dla biznesu i w firmach eksportowych. Budownictwo nie wyjdzie z zapaści – pisze „Rz”.

Zapotrzebowanie na pracowników będzie rosło w centrach nowoczesnych usług biznesowych, agencjach pracy, call-centre, firmach sprzątających i ochroniarskich. Dynamicznie rośnie również zatrudnienie w branży gospodarki odpadami, więcej pracy będzie również w firmach eksportowych.

Są też branże, które zatrudnienie będą ograniczać. Należą do nich m.in. górnictwo, energetyka, usługi nierynkowe, transport i budownictwo.

  • Rachunki za prąd znów będą rosnąć

Ruszyły negocjacje firm energetycznych z Urzędem Regulacji Energetyki w sprawie cen prądu dla gospodarstw domowych, które mają obowiązywać już od stycznia – pisze gazeta.

Po tym, jak w połowie tego roku regulator po raz pierwszy w historii obniżył taryfy oferowane przez cztery największe grupy energetyczne, pojawiły się zapowiedzi, że to dopiero początek dobrych wieści dla polskich rodzin. Tymczasem okazuje się, że część firm postanowiła walczyć o wyższe taryfy. Wśród nich jest największy krajowy producent energii: PGE. Jak twierdzi p.o. prezesa PGE, Piotr Szymanek, grupa widzi podstawy do nieznacznego wzrostu cen od stycznia.