Takie dane przekazał DGP Fitch Polska, który na bieżąco monitoruje rynek nieskarbowych papierów dłużnych. To prawie 15 proc. więcej niż przed rokiem.
– Segment obligacji korporacyjnych o zapadalności powyżej roku rozwija się obecnie najszybciej na rynku nieskarbowych papierów dłużnych. Grudzień też powinien być dla niego bardzo dobry. Według naszych informacji jeszcze w tym miesiącu powinno dojść m.in. do wartej 1 mld zł emisji PZU – twierdzi Mirosław Dudziński z Fitch Polska.
Główną przyczyną takiego wzrostu są bardzo niskie stopy procentowe. Podstawowa od lipca wynosi 2,5 proc. To przekłada się na niskie oprocentowanie depozytów.
Według danych NBP na koniec października wynosiło ono średnio niecałe 3 proc. Tymczasem średnie bieżące oprocentowanie obligacji firm z rynku Catalyst wynosi teraz ponad 8 proc.
Reklama

>>> Polecamy: Giełda w Bukareszcie - nowe "regionalne mocarstwo" zagrozi pozycji Warszawy?

– Przy niskich stopach procentowych zarobek na lokatach jest minimalny. Inwestorzy szukają lokat, które dają szansę na wyższe stopy zwrotu. Ich zainteresowanie powoduje, że coraz więcej spółek decyduje się na pozyskanie środków w formie emisji obligacji – wskazuje Ilona Wołyniec, dyrektor departamentu finansowania projektów inwestycyjnych w PKO BP.
– Poza tym ciągle jeszcze część firm, pomimo systematycznie zwiększanej akcji kredytowej przez banki, ma utrudniony dostęp do kredytu, poszukuje więc nowych źródeł finansowania – dodaje Konrad Sobczyk, główny specjalista ds. emisji papierów wartościowych w Raiffeisen Bank Polska. Ten bank od stycznia przeprowadził emisje warte 513,5 mln zł wobec 232 mln zł w całym 2012 r.
Na rynku widać jednak bardzo duże zróżnicowanie w wysokości odsetek naliczanych od oferowanych papierów. Według Raiffeisen Bank Polska obecnie rozpiętość oprocentowania obligacji korporacyjnych wynosi od ok. 3 proc. do nawet 18 proc. Na najniższe mogą pozwolić sobie duże, rozpoznawalne firmy, których papiery kupują inwestorzy unikający nadmiernego ryzyka. Przykładem może być ostatnia publiczna emisja obligacji PKN Orlen skierowana do inwestorów detalicznych, przeprowadzona z marżą na poziomie 130 punktów bazowych (czyli 1,3 pkt proc.) ponad stawkę WIBOR.
– Dla mniejszych, bardziej ryzykownych firm marże zaczynają się zwykle od 250–300 punktów bazowych – wskazuje Ilona Wołyniec.
Emisje publiczne obligacji stają się wśród spółek coraz bardziej popularne. Niedawno ofertę wartą 15 mln zł zakończył Kruk. Zapisy w tej emisji zostały zredukowane o ponad 66 proc. Teraz trwa jeszcze oferta obligacji Polfy.
Wiele firm aktywnych na rynku obligacji woli jednak kierować emisje do ograniczonego grona instytucji finansowych.
– Z licznym gronem obligatariuszy, często nam nieznanych, trudno jest negocjować – tłumaczy Mariusz Książek, prezes Marvipolu.

>>> Czytaj też: Catalyst: Jak w rok zarobić 43 proc. netto na obligacjach firm?