Zawisza, dotychczasowy szef PGE Dystrybucja, firmy, która zajmuje się przesyłem energii elektrycznej, zwyciężył w rozpisanym w listopadzie konkursie. Nowy prezes PGNiG uważany jest za zaufanego człowieka ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego. Gdy ten w kwietniu tego roku obejmował resort, premier Donald Tusk powiedział, że oczekuje szybkich decyzji m.in. dotyczących obsady stanowisk w PGNiG.
Po odwołaniu Piotrowskiej-Oliwy gazowniczym koncernem kierowali kolejno (jako pełniący obowiązki) Mirosław Szkałuba, a po jego nieoczekiwanej rezygnacji 20 grudnia – Jerzy Kurella. Ten ostatni zostaje w PGNiG, w nowym, powołanym na trzyletnią kadencję zarządzie będzie wiceprezesem odpowiedzialnym za handel.
Nową twarzą we władzach gazowniczego koncernu jest Jarosław Bauc, minister finansów w latach 2000–2001. Menedżer był ostatnio (przez niespełna pięć miesięcy) wiceszefem telekomunikacyjnej spółki Hawe. Wcześniej stał na czele operatora telefonii komórkowej Plus, spółki Polkomtel (gdy ta kontrolowana była przez kilka spółek Skarbu Państwa), a także był prezesem PTE Skarbiec-Emerytura. W zarządzie PGNiG odpowiadać będzie za sprawy finansowe, co oznacza, że zastąpi odwołanego ze stanowiska wiceprezesa Jacka Murawskiego.
Skład zarządu koncernu uzupełnią także Zbigniew Skrzypkiewicz, który obejmuje stanowisko wiceprezesa PGNiG ds. poszukiwań i wydobycia, oraz Andrzej Parafianowicz, powołany na funkcję wiceprezesa koncernu ds. korporacyjnych.
Reklama
Od 20 grudnia PGNiG ma także prokurenta, którym została Violetta Jasińska-Jaśkowiak.