Dzięki udoskonalonej technologii i poprawionych regulacjach prawnych w 2014 roku może zostać wykonanych około 30 odwiertów poszukiwawczych gazu łupkowego – uważa Dennis McKee, założyciel i prezes United Oilfield Services (UOS). W minionym roku zrealizowano 14 takich odwiertów. Spółka UOS była zaangażowana w prace nad 70 proc. odwiertami ukończonymi w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy.

Inwestorzy uciekają

Według prognoz amerykańskiej agencji EIA (U.S. Energy Information Administration) z 2011 roku, Polska posiada największe w Europie zasoby gazu łupkowego. Teraz jednak rząd walczy z wyraźnym odpływem koncernów wydobywczych, zniechęconych do inwestowania w Polsce przez rygorystyczne przepisy prawne i plany podniesienia podatku od wydobycia gazu łupkowego. Z poszukiwań gazu w naszym kraju wycofały się już m.in. Marathon Oil i Talisman Energy. We wtorek włoski koncern Eni nie przedłużył dwóch z trzech posiadanych koncesji na gaz łupkowy w Polsce.

Z powodu odpływu zagranicznych inwestorów w zeszłym roku liczba przeprowadzonych w Polsce odwiertów spadła aż o 50 proc. M.in. to spowodowało, że na na najwyższych szczeblach władz doszło do znaczących zmian personalnych. W listopadzie 2013 roku premier Donald Tusk zdymisjonował ministra środowiska Marcina Korolca. Jego miejsce zajął Maciej Grabowski. Z kolei w połowie grudnia ze stanowiska Głównego Geologa Kraju odszedł Piotr Woźniak. Zastąpił go Sławomir Brodziński.

Reklama

“Regulacje prawne są bardzo surowe, teraz to zaczyna się poprawiać i myślę, że w przyszłości będzie jeszcze lepiej” – mówi McKee. „Branża wydobywcza usłyszy w ciągu najbliższych kilku tygodni albo miesięcy bardzo dobre wiadomości. Pracujemy przy wielu projektach i już obserwujemy przepływy gazu” – dodaje. Spółka United Oilfield Services przeprowadza proces szczelinowania dla takich firm, jak San Leon Energy, PKN Orlen oraz 3Legs Resources i jego partnera ConocoPhillips. W 2012 roku największy polski fundusz equity Enterprise Investors kupił mniejszościowy udział w UOS za 21 mln euro (28,7 mln zł).

>>> Czytaj też: Gaz łupkowy w Polsce: urzędnicy opóźniają poszukiwania

Będziemy głównym producentem w Unii

“Komercyjne przepływy gazu mogą wesprzeć inwestycje w polski gaz łupkowy” – mówi Trevor Sikorski z londyńskiej firmy konsultingowej Energy Aspects.

„Spodziewamy się, że z czasem Polska stanie się głównym producentem gazu łupkowego w Unii Europejskiej. I choć teraz wciąż jest mnóstwo przeszkód do pokonania, a branża nadal jest w powijakach, w końcu muszą pojawić się sukcesy na tym polu, aby znów przyciągnąć zainteresowanie inwestorów” – mówi Sikorski.

W niedawnym wywiadzie dla Polskiego Radia, minister Maciej Grabowski potwierdził, że jest szansa na przeprowadzenie pierwszego komercyjnego odwiertu gazu łupkowego w 2014 roku, a do końca roku ma powstać 40 nowych odwiertów.

United Oilfield Services prognozuje, że produkcja gazu łupkowego w Polsce rozpocznie się w 2015 roku. „Od pierwszego komercyjnego przepływu do masowej produkcji może upłynąć o 7 do 10 miesięcy” – uważa McKee.

>>> Najwyższa Izba Kontroli krytycznie oceniła działania administracji publicznej oraz przedsiębiorców podejmowane w związku z poszukiwaniem i rozpoznawaniem złóż gazu łupkowego w Polsce. Czytaj więcej na ten temat.