W czerwcu w Soczi miało dojść do spotkania G8, czyli grupy siedmiu najbogatszych państw poszerzonej o Rosję.



W oświadczeniu opublikowanym na stronach Białego Domu, przywódcy G7 oraz szefowie Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej stwierdzili że Rosja dopuściła naruszenia suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, jednocześnie łamiąc swoje zobowiązania traktatowe wobec Kijowa. Przywódcy wezwali Moskwę, by wszelkie swoje obawy dotyczące traktowania ludności na terenie Ukrainy rozstrzygała za pośrednictwem organizacji międzynarodowych - ONZ i OBWE.



Najważniejsi światowi politycy zapewnili, że będą wspierać Ukrainę w jej działaniach na rzecz przywrócenia jedności kraju i jego stabilizacji. Dodali, że poprą też starania Kijowa w sprawie programu pomocowego Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

>>> Krymski poker Putina. Takiego zagrożenia wojną w Europie nie było od dekad

Jesteśmy zjednoczeni w naszym zaangażowaniu w celu zapewnienia silnego wsparcia finansowego dla Ukrainy - czytamy w komunikacie G7 zamieszczonym na stronie ministerstwa finansów Japonii.

Ministrowie finansów podkreślają, że to Międzynarodowy Fundusz Walutowy jest najlepiej przygotowaną instytucją do pomocy dla Ukrainy. "Cieszy nas, że w tym tygodniu MFW wysyła do tego kraju swoich ekspertów, by rozpocząć rozmowy z ukraińskimi urzędnikami. Wsparcie MFW będzie kluczowe, by odblokować dodatkowe środki z Banku Światowego i innych instytucji finansowych, także UE oraz źródeł bilateralnych" - głosi komunikat.

Ministrowie finansów G7 deklarują również swoje wsparcie dla zwalczania korupcji na Ukrainie.