Jacek Kotłowski z Instytutu Ekonomicznego NBP twierdzi, że o ile węgiel będzie drożał, to ropa i gaz będą coraz tańsze. Jednym z powodów jest spadek tempa, w jakim rośnie zapotrzebowanie na ropę w Chinach. Na ceny surowców wpłynie też wzrost znaczenia niektórych dostawców paliw na świecie. Dotyczy to Stanów Zjednoczonych i innych krajów niezrzeszonych w OPEC. Duże znaczenie ma fakt, że rośnie wydobycie gazu łupkowego i ropy z łupków w USA - dodał ekonomista.

>>> Utrzymanie dróg w prywatnych rękach. GDDKiA szykuje przetargi na 1000 km tras. Outsourcing wychodzi taniej o jedną trzecią.

Z tezą, że szansą na tańsze paliwo jest coraz większa niezależność energetyczna Stanów Zjednoczonych, zgadza się analityk DM BOŚ Łukasz Bugaj. Ekspert zwraca uwagę na rosnące oczekiwania, że ten kraj zacznie eksportować gaz i ropę.

- Wprawdzie import paliwa do Chin będzie rósł, ale nie tak szybko, jak prognozowano jeszcze kilka lat temu - dodał Bugaj. Eksperci prognozują, że do 2020 roku Stany Zjednoczone mogą się stać samowystarczalne pod względem energetycznym. Jeśli zaczną także eksportować ropę i gaz, taka sytuacja musi wpłynąć na ceny na światowych rynkach surowców.

Reklama

Drogie paliwo na stacjach, tanie w hurtowniach

Tymczasem na stacjach pierwszy tydzień marca kończymy na poziomie najwyższym od początku roku. Za litr benzyny bezołowiowej 95 płacimy średnio 5 złotych 38 groszy, za oleju napędowego średnio 5 złotych 41 groszy, a za litr autogazu - 2 złote 66 groszy. W przypadku benzyny i oleju napędowego to ceny wyższe o 3 grosze za litr niż przed tygodniem, ale wciąż niższe niż przed rokiem: benzyna o 27 gr/l, a olej napędowy o 26 gr/l.

Natomiast na rynku hurtowym widać spadki cen benzyn i oleju napędowego, czemu sprzyja umocnienie złotego wobec dolara i wyraźne uspokojenie na rynku ropy. To powinno zapewnić szanse, że w kolejnym tygodniu ceny na stacjach w większości powinny pozostać stabilne.

Analitycy dodają, że podwyżki cen na stacjach w ostatnich dwóch tygodniach w większym stopniu były odzwierciedleniem sytuacji wewnętrznej sytuacji na rynku krajowym, a nie eskalacji konfliktu na Ukrainie. Ryzyko geopolityczne będzie w dalszym tygodniu wpływało na rynek ropy, a co za tym idzie odpowiednio przekładał się na ceny paliw na stacjach.

>>> Zależy nam na przyśpieszeniu poszukiwań i eksploatacji gazu łupkowego - zaznaczył po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk i zapowiedział radykalne uproszczenie procedur administracyjnych w tej sprawie. Czytaj dalej