"Zapowiedzieliśmy, że do III kw. nie będziemy nic robić ze stopami i na razie tego się trzymamy. Jeśli o mnie chodzi, to jeżeli nic się nie wydarzy w gospodarce, to okres bez podwyżek stóp możemy przedłużyć do przyszłego roku" - powiedziała Zielińska-Głębocka agencji ISBnews podczas Ogólnopolskiego Szczytu Energetycznego w Gdańsku.

RPP utrzymała w marcu stopy procentowe na niezmienionych poziomach z główną stopą referencyjna (wynoszącą 2,5 proc., co było zgodne z oczekiwaniami rynku). Rada napisała w swoim komunikacie, że według jej oceny stopy procentowe powinny zostać utrzymane na niezmienionym poziomie przynajmniej do końca III kw. br. - dotychczas mówiła w tym kontekście o końcu I poł. 2014 r.

"Przyszły rok będzie decydujący dla poziomu stóp, ponieważ lepsze dane z pierwszych miesięcy tego roku, choć trochę zaburzone dobrymi warunkami pogodowymi oraz wysoką sprzedażą samochodów, nie powinny znacząco wpłynąć na poziom inflacji oraz całorocznej dynamiki PKB" - powiedziała też Zielińska-Głębocka.

Ekonomiści bankowi spodziewają się w większości, że stopy procentowe nie zmienią się do końca tego roku, choć niektórzy nie wykluczają pierwszej podwyżki już w listopadzie.

Reklama

>>> RPP podniesie stopy procentowe dopiero w przyszłym roku. Zobacz prognozy ekonomistów

Wzrost PKB może przyspieszyć do 3,8 proc. w 2014 r.

Wzrost gospodarczy w tym roku może przyspieszyć nawet do 3,8 proc. (z 1,6 proc. w ubiegłym roku), przy czym w I półroczu będzie on napędzany przez konsumpcję, a wpływ inwestycji pojawi się później, uważa Anna Zielińska-Głębocka.

"Zakładamy, po ostatnich danych makroekonomicznych, że wzrost gospodarczy w 2014 r. wyniesie, 3,6 proc. PKB, a nawet 3,8 proc. Przy takiej dynamice wzrostu nie oczekujemy, by luka popytowa zamknęła się szybko, może to stać się dopiero w roku 2015" - powiedziała Zielińska-Głębocka agencji ISBnews podczas Ogólnopolskiego Szczytu Energetycznego.

"Wszystko wskazuje na to, że konsumpcja będzie ciągnąć wzrost gospodarczy przez najbliższe pół roku, inwestycje pojawią się później. Także eksport netto może mieć większy wpływ, niż sądziliśmy wcześniej, chyba, że coś bardziej niepokojącego wydarzy się na Ukrainie" - dodała członek władzy monetarnej.

Według centralnej ścieżki marcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP), wzrost PKB przyspieszy do 3,6 proc. w 2014 r. i do 3,7 proc. w 2015 r., a w kolejnym roku spowolni do 3,5 proc. W listopadowym raporcie NBP spodziewał się, że wzrost gospodarczy Polski będzie niższy i wyniesie 1,3 proc. w 2013 r. (wg GUS wyniósł 1,6 proc.), a następnie 2,9 proc. w 2014 i 3,3 proc. w 2015 r.

W tegorocznym budżecie zapisano wzrost PKB na poziomie 2,5 proc., choć przedstawiciele rządu wielokrotnie sygnalizowali, że liczą na co najmniej 3-proc. wzrost.

>>> Czytaj też: Belka: RPP nie będzie podnosić stóp procentowych "na wszelki wypadek"