Nocne posiedzenie Banku Japonii nie było w stanie zawrócić kierunku obranego przez jena za sprawą kolejnych napięć w Ukrainie. Tym bardziej, że BoJ na razie nie widzi potrzeby dalszej stymulacji, mimo podwyższenia podatku od sprzedaży. Haruhiko Kuroda tradycyjnie zadeklarował, że w razie potrzeby, Bank Japonii będzie dalej stymulował gospodarkę. Takie komentarze na razie nie powstrzymują siły jena, który umocnił się względem dolara do poziomu 102,50.

W dłuższym terminie takie przeceny powinny być wykorzystywane do zajmowania pozycji długich na USD-JPY, ponieważ Bank Japonii nadal będzie utrzymywał luźną politykę monetarną, zaś w Stanach Zjednoczonych rozpoczął się już proces wychodzenia z okresu taniego pieniądza.

Jeszcze mocniejszy podczas dzisiejszej sesji jest funt, który umacnia się po bardzo dobrych danych z brytyjskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa urosła w lutym o 2,7 proc. r/r i 0,9 proc. w skali miesiąca, czyli znaczenie powyżej rynkowego konsensusu. Kurs GBP-USD wychodzi już ponad 1,67 i niewykluczone, że w średnim terminie możemy zobaczyć zwyżkę do okolic ostatnich maksimów (1,6822).

Dolar amerykański jest dziś wyprzedawany na szerokim rynku i traci także względem australijskiego, kanadyjskiego i nowozelandzkiego odpowiednika. Złoty pozostaje stabilny i cały czas obowiązują poziomy 3,03 na USD-PLN i 4,17 na EUR-PLN.

Reklama