Paliwem dla tych ruchów były spekulacje na temat możliwości podjęcia przez EBC działań łagodzących politykę pieniężną w obliczu słabszych danych makro. W dalszym ciągu odczuwalnym był także wpływ ujawnionych dzień wcześniej przecieków z Bundesbanku. W efekcie rentowności DE10Y obsuwały się przez cały dzień. Pewny zaskoczeniem było wyhamowanie tempa spadku po publikacji słabych danych o produkcji przemysłowej w Eurostrefie, co wskazuje, że dominującym paliwem dla ostatnich ruchów są oczekiwania na EBC. W przypadku dochodowości papierów US10Y mieliśmy do czynienia z podążaniem za papierami niemieckimi przed południem oraz kolejną falą obniżek dochodowości w reakcji na wyprzedaż na otwarciu giełd za Oceanem. Łącznie na przestrzeni dnia krzywa US przemieściła się w dół o 2 pb. w segmencie 2Y oraz 5-6 pb. w segmencie 5-10Y, zaś krzywa DE o 1 o pb. w krótkim końcu i 4 pb. w środku i długim końcu krzywej. Stawki CDS, podobnie jak stawki ASW pozostały stabilne.

Polski rynek długu przed południem podążał za rynkami bazowymi, zaś po południu otrzymał dopalacz w postaci zaskakująco niskiej inflacji w kraju w kwietniu (kons: 0,6% r/r, odczyt: 0,3% r/r, przy czym minimum prognoz wynosiło 0,5% r/r). Na zerowym wzroście inflacji (m/m) zaważyły niespotykane w tym miesiącu w poprzednich latach spadki cen żywności m/m, co obniżyło miesięczny przyrost CPI o 0,12 pp. Jednak nawet w wypadku jedynej kategorii, która wyraźnie kontrybuowała dodatnio do wskaźnika inflacji m/m (+0,14 pp.), czyli cen odzieży i obuwia, jej miesięczny wzrost był wyraźnie poniżej sezonowych wzorców. Szczegółowe przyjrzenie się danym wskazywało na brak presji inflacyjnej. Publikacja danych o inflacji oraz poranny marsz długiego końca i środka krzywej w dół przełożyły się na ruch w dół krzywej w segmencie 2Y-10Y o 9-11 pb. Jedynie segment stóp do 1Y pozostał stabilny. Na zamknięcie dnia krzywa FRA pokazała, że rynek oczekuje pierwszej podwyżki stóp na przełomie sierpnia i września 2015. Tydzień wcześniej krzywa FRA lokowało podwyżkę w okolicach kwietnia 2015.

W czwartek uwaga krajowego rynku będzie skoncentrowana na publikacji wstępnych danych o PKB w Polsce w I kw. Konsensus prognoz mówi o wzroście PKB na poziomie 3,1% r/r. W naszym scenariuszu bazowym widzimy 3,1% r/r wzrostu PKB w 1q14, z ryzykiem w górę. Jednak w obliczu przekonania rynku o dalszym łagodzeniu polityki przez EBC wydaje nam się nieprawdopodobne odreagowanie wczorajszych zniżek rentowności. Odczyt poniżej 3,0% może nasilić zakupy długu.
W naszej opinii obecna ścieżka stóp procentowych wydaje się racjonalna. Zważywszy jednak spodziewaną w II kw. publikację słabszych danych z polskiego rynku wewnętrznego i przemysłu, niż to wynika z dotychczasowych, nie możemy wykluczyć dalszego schodzenia krzywej. Szczególnie, że ich publikacji towarzyszyć będzie kolejna seria niskich odczytów inflacji, co może nasilić wśród inwestorów spekulacje na temat obniżek stóp procentowych.

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.

Reklama