- Prac nad rządowym podręcznikiem nikt nie zatrzyma, choć jesteśmy gotowi na dyskusję i uwagi - mówi Joanna Dębek rzeczniczka ministerstwa edukacji narodowej.

Tymczasem Karolina i Tomasz Elbanowscy rozpoczęli nową inicjatywę obywatelską, która ma być kontrpropozycją zmieniającą rządowe plany dotyczące sześciolatków. Elbanowscy uważają, że "rządowy podręcznik to przepis na porażkę".

- Podręcznik jest pisany przez fachowców, ale nie jesteśmy głusi na krytykę - odpowiada Joanna Dębek. Było wiele prób bombardowania tej inicjatywy, ale do nas docierają także pozytywne opinie, bo rodzice zaoszczędzą, podręcznik jest darmowy - mówi rzeczniczka.

Dębek powiedziała też, że niektóre postulaty zostały uwzględnione na etapie projektowania podręcznika. Przyznała, że wiele osób przysłało do MEN maile z protestami w sprawie nieobecności w podręczniku świąt Bożego Narodzenia.

Reklama

- Przyznaliśmy im rację, to było nasze niedopatrzenie, Boże Narodzenie oczywiście będzie w podręczniku i dzieci będą się o nim uczyły - powiedziała rzeczniczka MEN-u.

Dodała, że pod koniec konsultacji społecznych zaktywizowała się grupa obrońców zwierząt, która postulowała, żeby z podręcznika zniknął karp.

- Przychyliliśmy się do tego argumentu, teraz w podręczniku jest makowiec - mówi Joanna Dębek.
MEN zapowiada, że 1 września podręcznik otrzymają pierwszoklasiści.

>>> Polecamy: Ranking najlepszych uniwersytetów na świecie CUWR 2014: Polska jak zwykle daleko w tyle