Chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego, a także o integrację krajów bałtyckich z rynkiem gazowym Unii Europejskiej, jak również zlikwidowanie tak zwanych wysp energetycznych - powiedział IAR prezes Gaz-Systemu Jan Chadam.
Nowe połączenie stworzyłoby także możliwość dostępu do globalnego rynku skroplonego gazu ziemnego przez terminal LNG w Świnoujściu, ale też na przykład do magazynów błękitnego paliwa na Łotwie.


Jan Chadam dodaje, że łącznik ma mieć długość 534 kilometrów - po stronie polskiej prawie 360, a po litewskiej ponad 170. Wartość projektu to prawie 600 milionów euro. Liczymy na dofinansowanie 3/4 - zaznaczył. Pozostała część kwoty pochodziłaby od uczestników - głównie Polski i Litwy, ale częściowo również od Łotwy i Estonii.

Jeśli decyzja Komisji będzie pozytywna, połączenie mogłoby powstać w ciągu 6 lat.

>>> Czytaj też: Jak USA znalazły „wyjątkowe” rozwiązanie dla zagrożeń związanych z podażą ropy

Reklama