Societe Generale i Commerzbank twierdzą, że polski złoty i węgierski forint będą się umacniać. Ich zdaniem, część z kwoty 1 biliona euro, który EBC obiecał wpompować w strefę euro w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego, trafi na wschód Europy. Inwestorzy będą bowiem poszukiwać tu większych rentowności. Ekonomiści Danske Bank uważają jednak, że EBC musi udostępnić więcej funduszy, aby otworzyć drogę do umocnienia się walut w regionie.

Najsłabsze waluty z Europy Wschodniej

Napływ pieniędzy z EBC powinien wesprzeć polską i węgierską walutę w momencie, gdy gospodarki tych krajów cierpią z powodu utrzymującej się deflacji, konfliktu na Ukrainie i stagnacji gospodarczej w eurolandzie. Jak podkreśla agencja Bloomberg, sześć na osiem najgorzej radzących sobie walut z rynków wschodzących wobec dolara i euro to w tym kwartale waluty z Europy Wschodniej.

„Aby zacząć mówić o stabilnym umocnieniu walut, EBC musiałby zacząć agresywne luzowanie ilościowe w stylu Fed, ale takiego scenariusza się nie spodziewamy. Obecny pakiet stymulacyjny EBC jest niewystraczający” – ocenia Stanislava Pravdova, analityk ds. rynków wschodzących w Danske Bank z Kopenhagi.

Reklama

Rosyjski rubel i węgierski forint to obecnie dwie najsłabsze waluty wschodnioeuropejskie. Od końca czerwca straciły najwięcej wśród 24 walut rynków wschodzących monitorowanych przez Bloomberga. Rubel osłabił się w tym czasie o 6,2 proc. wobec euro, a forint – o 0,8 proc. Polski złoty uplasował się na trzecim miejscu ze stratą sięgającą 0,7 proc. Rumuński lej stracił 0,4 proc.

>>> Czytaj też: Ukraińska hrywna w dół. Rząd wprowadza ograniczenia w handlu walutą

Jaki kurs na koniec roku?

Na koniec roku za jedno euro będziemy płacić 4,3 zł wobec 4,18 obecnie – prognozuje Danske Bank. Węgierski forint osłabi się do 320 za euro. Dziś kurs EUR/HUF wynosi 312,18.

Znacznie bardziej optymistyczny w prognozach jest francuski Societe Generale. Zdaniem analityków z tego banku, do grudnia złoty umocni się do 4,15 za euro, a forint – do 309 za euro.

„Jestem w obozie byków. Ruchy EBC są pozytywnym sygnałem dla nastawienia inwestorów względem rynków wschodzących. Forint ma dobre warunki do wzrostów” – mówi Benoit Anne z Societe Generale.

Podobne prognozy prezentuje niemiecki Commerzbank. Analitycy zakładają, ze do 31 grudnia kurs EUR/PLN wyniesie 4,15, a EUR/HUF – 312. Do marca przyszłego roku forint umocni się do 310 za euro.

„Nadmiar płynności związany z polityką EBC popłynie na polski i węgierski rynek. Wciąż pozostają one bardzo atrakcyjne w porównaniu ze strefą euro. Cięcia stóp procentowych nie uderzą w stabilność złotego i forinta” – mówi Thu Lan Nguyen, analityk walutowy z Commerzbanku we Frankfurcie.

Rada Polityki Pieniężnej sygnalizowała już gotowość do obniżenia głównej stopy procentowej z rekordowo niskiego poziomu 2,5 proc. Ma to być odpowiedź na deflację, która utrzymuje się w polskiej gospodarce kolejny miesiąc z rzędu. Władze monetarne Węgier zapowiedziały, że utrzymają na razie stopy procentowe na poziomie 2,1 proc., mimo, że ceny na Węgrzech również stają w miejscu.

>>> Czytaj też: Świat po kryzysie: giełdy znakomicie, europejskie gospodarki cierpią