Podczas konferencji prasowej poinformowała, że oficjalną prośbę w tej sprawie otrzymała wczoraj wieczorem od Stanów Zjednoczonych.

"Rząd jest gotów do szybkiego wysłania siedmiu F-16, które włączyłyby się do operacji" - powiedziała duńska premier.

Dodała, że oczekuje na zgodę parlamentu w tej sprawie w przyszłym tygodniu. Zastrzegła, że samoloty będą operować tylko w irackiej przestrzeni powietrznej, nie nad Syrią.

>>> Czytaj też: Kolejna wojna USA. Światowa potęga chce zniszczyć Państwo Islamskie