W drugiej połowie tego roku i w pierwszym kwartale 2015 r. wzrost gospodarczy nie będzie przekraczał 3 proc. w skali roku – wynika z zebranych przez DGP prognoz analityków z 18 krajowych instytucji. Wiosną przyszłego roku zauważalne będzie już jednak przyśpieszenie wzrostu, a pod koniec 2015 r. gospodarka powinna już rosnąć w tempie przekraczającym 3,5 proc.
Trzy miesiące temu analitycy spodziewali się, że w końcówce 2015 r. wzrost może sięgać 4 proc. Nowe prognozy wskazują, że trajektoria dynamiki PKB będzie o prawie 0,5 pkt proc. niżej, niż oczekiwano pod koniec czerwca. Powód? Spowolnienie, jakie zanotowaliśmy w II kw. tego roku, okazało się głębsze, niż oczekiwano. Do tego dochodzi pogorszenie nastrojów, zarówno konsumentów, jak i przedsiębiorców. – Oczekiwania mają duży wpływ na koniunkturę w gospodarce, a w związku z konfliktem na Ukrainie one się pogorszyły – tłumaczy Marta Petka-Zagajewska, główna ekonomistka Raiffeisen Polbanku.
– Wzrost PKB będzie słabł do I kw. przyszłego roku, ale potem jest szansa na stopniowe odbicie, jeśli będą płynąć środki z Unii Europejskiej, a rząd będzie uprawiał luźną politykę fiskalną – dodaje Dariusz Winek, główny ekonomista Banku BGŻ.
Reklama
Na razie spowolnieniu wzrostu towarzyszy brak inflacji. Ekonomiści spodziewają się, że do listopada będziemy mieć do czynienia ze spadkiem cen w skali roku, a w grudniu poziom cen będzie taki sam, jak rok wcześniej. Później inflacja zacznie stopniowo rosnąć. Do końca 2015 r. nie powinna jednak dojść do poziomu 2 proc. W naszej poprzedniej ankiecie analitycy prognozowali, że do prawie 2 proc. inflacja dojdzie w połowie 2015 r.
Niska inflacja i słaby wzrost w ocenie uczestników naszej ankiety skłonią Radę Polityki Pieniężnej do cięcia stóp procentowych. Przeważa pogląd, że na początku przyszłego roku główna stopa NBP, która dziś wynosi 2,5 proc., spadnie do 1,75 proc. Według ekonomistów Plus Banku, już w przyszłym tygodniu RPP może ściąć główną stopę o 0,5 pkt proc. – Pojawiające się coraz częściej sygnały świadczące o wyhamowaniu ożywienia w strefie euro przełożą się na pogorszenie prognoz wzrostu oraz inflacji zawartych w listopadowej projekcji NBP, co skłoni RPP do kolejnej obniżki prawdopodobnie już tylko o 0,25 pkt proc. – dodaje Rafał Sadoch z Plus Banku.
Przed trzema miesiącami analitycy prognozowali, że w drugiej połowie 2015 r. RPP zacznie podnosić stopy procentowe. Teraz podwyżek w takim terminie nie spodziewa się nikt.
Niższe stopy procentowe będą oznaczać mniejszy napływ kapitału do Polski, a więc mniejszą skalę aprecjacji złotego, niż spodziewano się kilka miesięcy temu. W dodatku umocnienia złotego można oczekiwać tylko w stosunku do euro. Do dolara złoty będzie słabł – w związku z przewidywanym zaostrzeniem polityki pieniężnej w USA.
W ankiecie DGP wzięli udział ekonomiści: Banku BGŻ, Banku Gospodarstwa Krajowego, Banku Handlowego, Banku Pocztowego, Banku Zachodniego WBK, BIZ Banku, BOŚ Banku, BPS TFI, Credit Agricole Banku Polska, Grupy Copernicus, ING Banku Śląskiego, Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, mBanku, PKO BP, Plus Banku, Polityki Insight, Raiffeisen Polbanku i Societe Generale.
ikona lupy />
Prognozy stopy procentowe i rentowności obligacji / DGP
ikona lupy />
Prognozy kursu euro i dolara / DGP