Jednostronne preferencje handlowe miały wygasnąć 1 listopada. Tymczasowa umowa miała być zastąpiona obustronnym otwarciem rynków, zgodnie z umową stowarzyszeniową, ratyfikowaną przez parlamenty Unii i Ukrainy.

Część handlowa pod presją Rosji wejdzie w życie z opóźnieniem, dopiero w 2016 roku. Do tego czasu zdecydowano przedłużyć Ukrainie jednostronny bezcłowy dostęp do unijnych rynków.

Zdaniem posłów Bogusława Liberadzkiego i Ryszarda Czarneckiego, dzięki tej umowie Ukraina nie odczuje strat wynikających ze zmiejszenia obrotów handlowych z Rosją i embarga nałożonego przez Moskwę.

Jak pisaliśmy już w serwisie Forsal, statystyki wskazują, że eksport do Unii wzrósł w pierwszym półroczu o 587 mln dolarów i niemal całkowicie zrekompensował Ukrainie spadek jej eksportu do Rosji.

Reklama