W odtajnionym niedawno nagraniu rozmowy Gorbaczowa z ówczesnym niemieckim ministrem spraw zagranicznych z lutego 1990 roku, Hans Dietrich Genscher obiecuje mu: "Jedna rzecz jest dla nas pewna - NATO nie będzie się rozszerzać na Wschód. "Ale Sojusz przyjął potem Polskę, 5 innych państw dawnego Układu Warszawskiego i trzy dawne republiki ZSRR. Wygląda to więc istotnie na zdradę Rosji przez Zachód - zauważa David Blair w "Daily Telegraph".

>>> Czytaj też: Kissinger krytykuje europejską politykę wobec Rosji. "Zachód ponosi odpowiedzialność za sytuację na Ukrainie"

Ale pretensje Gorbaczowa są chybione. Świadczą, że on sam, tak jak Putin, nie wyzwolił się z zimnowojennej mentalności - pisze David Blair. Uznał przecież, że zjednoczone Niemcy mają prawo do członkostwa NATO, bo "taka była wola narodu". Putin i Gorbaczow zarzucają postawę zimnowojenną Zachodowi, ale to oni zachowali zimnowojenną mentalność. Ani Polska, ani pozostali wschodni członkowie NATO nie zagrażają Rosji - raczej odwrotnie i to dlatego schronili się w NATO. To nie szaleństwo Zachodu odpowiada za cień, jaki kładzie się znów na Europie, wyjaśnienia trzeba szukać w Rosji - kończy David Blair w "Daily Telegraph".