Jak informuje „Rzeczpospolita”, po pięciu latach stabilizacji, liczba emerytów w Polsce znów dynamicznie rośnie. Jeszcze na koniec 2009 roku w Polsce mieliśmy 5,001 mln osób uprawnionych o pobierania świadczeń. W czerwcu tego roku było ich już tylko 4,937 mln. Teraz jednak ich liczba znów podskoczyła i wynosi 4,967 mln. Od sierpnia do października przybyło aż 30 tys. emerytów.

W wiek emerytalny wchodzą właśnie roczniki powojennego wyżu demograficznego. Wszystko wskazuje na to, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy, liczba emerytów w ZUS przekroczy dotychczasowy rekord 5 mln osób i będzie dalej rosnąć – pisze „Rzeczpospolita”.

Gazeta podkreśla, że emerytalny boom trudno będzie zatrzymać, bo roczniki te są wyjątkowo liczne. Prezes ZUS zapewnia, że Zakład jest przygotowany na taką sytuację i jest bezpieczny finansowo. Już teraz jednak Fundusz Ubezpieczeń Społecznych musi otrzymywać od państwa ok. 50 mld zł rocznie, aby finansować wypłatę świadczeń. W 2030 roku będzie to już 60 mld zł, w 2060 roku już nieco mniej – 45 mld zł.

Reklama

Czy budżet zdoła udźwignąć tak duże obciążenie? Rząd ma dwa wyjścia: albo obniżyć świadczenia, albo podnieść składki.

Czytaj więcej w „Rzeczpospolitej”.