- Nie zgodzimy się na format, który będzie legalizował wielotysięczny rosyjski kontyngent. Nam takich sił pokojowych już wystarczy - powiedział Petro Poroszenko. Zależy mu na policyjnej misji UE bez udziału Rosjan.

- Rosja nie ma prawa brać udziału w misji pokojowej w Zagłębiu Donieckim - oświadczył prezydent Ukrainy. Petro Poroszenko spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej w Kijowie.



Prezydent Ukrainy podkreślił, że najlepszy format to policyjna misja Unii Europejskiej działająca na podstawie mandatu ONZ. Nie mogą brać w niej udziału Rosjanie. „Nie zgodzimy się na format, który będzie legalizował wielotysięczny rosyjski kontyngent [na wschodzie]. Nam takich sił pokojowych już wystarczy” - zaznaczył.



Misja OBWE działająca w Zagłębiu Donieckim nie sprawdziła się po ogłoszeniu zawieszenia broni w nocy z soboty na niedzielę. Obserwatorzy nie byli w stanie dotrzeć do Debalcewe, gdzie wspierani przez Moskwę separatyści prowadzili działania zbrojne nie zważając na porozumienie zawarte w Mińsku. Ukraińskie wojsko musiało się ewakuować z Debalcewe - zginęło co najmniej 13 żołnierzy, 157 zostało rannych, 90 wzięto do niewoli, a 82 uznawanych jest za zaginionych.

>>> Czytaj też: Separatysta: Ukraińscy dowódcy potrzebują kilku dni by pojąć bezsens dalszej walki

Reklama