Po odrzuceniu kandydatury Gabrowskiego prezydent Rumen Radew powinien powierzyć misję utworzenia rządu drugiej największej partii w parlamencie – Kontynuujemy Zmiany byłego premiera (w latach 2021-2022) Kiriła Petkowa. Przedstawiciele tej partii zapowiadali wystąpienie z propozycją powołania gabinetu mniejszościowego, lecz później zrezygnowali z tego pomysłu.

Trzecia próba sformułowania rządu

Ewentualną trzecią próbę sformowania rządu prezydent powinien powierzyć wybranej przez siebie partii, niezależnie od liczebności jej klubu poselskiego. Niewykluczone, że będzie to partia Bułgarski Postęp, na czele której stoi były doradca prezydenta i były premier Stefan Janew.

Reklama

W przypadku kolejnej nieudanej próby stworzenia rządu, prezydent powinien rozwiązać parlament i rozpisać wybory, już piąte od kwietnia 2021 roku.

Po ostatnich wyborach, które odbyły się 2 października 2022 roku, do parlamentu weszło siedem partii politycznych. Żadna z nich nie miała szans na samodzielne rządzenie. Niemożliwe okazało się również zawiązanie rządu koalicyjnego. Prezydent Radew dał partiom dwa i pół miesiąca na negocjacje i szukanie porozumienia, lecz nie udało się go wypracować.

Środowa dyskusja parlamentarna, która trwała ponad trzy godziny, przypominała kampanię wyborczą, wypełnioną wzajemnymi zarzutami i wskazywaniem winnych obecnego kryzysu. Gabrowski zapowiedział podjęcie kroków antykryzysowych, osiągnięcie stabilności finansowej i wzrostu gospodarczego, lecz nie potrafił przekonać posłów z ugrupowania Kontynuujemy Zmiany, lewicowej Bułgarskiej Partii Socjalistycznej, nacjonalistycznego Wyzrażdane i centroprawicowej koalicji Demokratyczna Bułgaria.

Na początku grudnia prezydent Radew stwierdził, że nie pozwoli na przeprowadzenie wyborów w styczniu i lutym. Zapowiedział, że odbędą się one najwcześniej w połowie marca. Do tego czasu władzę będzie sprawować mianowany przez prezydenta gabinet tymczasowy.

Ewgenia Manołowa