30 czerwca tego roku zapowiedź została powtórzona - do 2030 roku 20 proc. energii elektrycznej zużywanej w tym kraju ma pochodzić ze źródeł odnawialnych. Na razie maksymalna moc farmy fotowoltaicznej wynosi 150 megawatów, a jej wydajność ma jeszcze wzrosnąć.
W Chinach 2/3 energii elektrycznej pochodzi z elektrowni węglowych, które przyczyniają się do zanieczyszczenia powietrza. Większość chińskich miast boryka się z problemem smogu.
Największą elektrownie wykorzystującą panele słoneczne zbudowano dotąd w Stanach Zjednoczonych, w Kalifornii.
>>> Czytaj też: W rozwoju energetyki odnawialnej Zachód powinien naśladować Chiny