Polska nie straci na pomocy udzielonej Grecji - zapewniła w Madrycie premier Ewa Kopacz. Kraje Unii Europejskiej wstępnie zgodziły się na przekazanie Grecji pilnej pożyczki pomostowej, ale ostatecznej decyzji jeszcze nie ma.

Polskie Radio informowało rano o wstępnej zgodzie na przekazanie 7 miliardów euro. Decyzja ma zostać oficjalnie ogłoszona jutro.

Premier Ewa Kopacz, która uczestniczyła w polsko-hiszpańskich konsultacjach międzyrządowych, przypomniała, że Polska, podobnie jak inne kraje Unii, musi określić swój wkład finansowy w ramach Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego. Kraje, które nie należą do strefy euro, na pewno jednak nie stracą na pomocy dla Grecji. Gdyby się bowiem okazało, że kraj ten jest niewypłacalny, to bezpieczeństwo aktywów Polski i innych państw gwarantuje Europa - podkreśliła Ewa Kopacz.

Premier powiedziała, że problemy Grecji są ostrzeżeniem przed skutkami rządów populistów, którzy w ciągu kilku miesięcy doprowadzili ten kraj do bankructwa. - Ten przykład powinien dać do myślenia przy podejmowaniu decyzji, na którą partię zagłosować - dodała Ewa Kopacz.

>>> Twierdzenie, że Niemcy mają interes w upadku Grecji nie jest dzisiaj specjalną przesadą - czytaj tutaj opinię Jakuba Dymka z Krytyki Politycznej.

Reklama