- Spółka pracuje nad przejęciami i dalszym rozwojem w trzech obszarach - delikatesów, supermarketów i twardej franszyzy. Będziemy starali się przejmować te sieci supermarketów, które w wyniku spowolnienia gospodarki będą sobie trudniej radziły, a które są zlokalizowane w dobrych punktach. Sektor delikatesowy będzie rozwijał się w sposób organiczny - powiedział Kaczmarek.

- Te akwizycje, nad którymi pracujemy, nie wymagają emisji akcji Bomi - podkreślił.Kaczmarek powiedział, że Bomi jest też przygotowane do dalszego rozwoju ze środków własnych, a dywersyfikacja modelu biznesu zabezpiecza grupę przed zmianami struktury konsumpcji na wypadek spowolnienia gospodarczego. Grupa Bomi powstała poprzez połączenie PPH Bomi ze spółką Rast oraz poprzez przejęcie 95 porc. akcji w spółce Rabat Pomorze.

Prezes Rabat Pomorze Marek Teus poinformował, że w tym roku przychody grupy wyniosą 670 mln zł, a zysk netto sięgnie 18,3 mln zł.

- Wyniki po trzech kwartałach pozwalają przypuszczać, że prognoza przychodów na poziomie 670 mln zł zostanie wykonana. Plan 18,3 mln zł zysku netto jest nie tylko niezagrożony, ale może być delikatnie przekroczony - powiedział Teus.

Reklama
ISB