"Myślę, że będziemy potrzebowali przerwy na przeczekanie, aż uspokoją się rynki finansowe" - powiedział w telewizyjnej debacie. Dodał: "Moim zdaniem, obecne problemy na finansowych rynkach będziemy mieli za sobą za kilka miesięcy. Na tę chwilę, będziemy mogli powrócić do sprawy być może w przyszłym roku".

Centroprawicowy rząd w Pradze wielokrotnie od czasu objęcia władzy w 2007 roku odkładał ogłoszenie kalendarza wprowadzenia unijnej waluty.

T.B.,(PAP)