"Wzmocniliśmy naszą pozycję prawno-ekonomiczną przed arbitrażem. Bardzo solidnie przygotowaliśmy się do dalszych etapów postępowania arbitrażowego. Mamy swoją ocenę prawno-ekonomiczną oczekiwań Eureko; były one nieprawdopodobnie przesadzone. To są kwoty, które nie można obronić od strony prawnej ani ekonomicznej" - powiedział. "Ugoda zawsze jest możliwa" - dodał minister.

Resort ma do rozwiązania wieloletni konflikt z Eureko, dotyczący realizacji umowy prywatyzacyjnej PZU z 1999 r., m.in. w kwestii giełdowego debiutu i kupna kolejnego pakietu 21 proc. akcji ubezpieczyciela. Niedługo po prywatyzacji polski rząd uznał, że utrzyma kontrolę nad PZU.

W rezultacie Eureko zaskarżyło Polskę do międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego, zarzucając naruszenie polsko-holenderskiej umowy o wzajemnej ochronie inwestycji. Polska przegrała arbitraż. Swoje szkody Eureko oszacowało na ok. 35,6 mld zł. Kwota nie obejmuje kosztów postępowania i ewentualnych należnych odsetek.

15 lutego br. MSP zawarło porozumienie z Eureko w sprawie ugody z PZU. Do końca czerwca br. ugoda miała zostać wynegocjowana i przyjęta przez polski rząd i władze Eureko, a na początku lipca br. miała być skierowana do zatwierdzenia przez polski sąd. Resort zakładał, że przewidywany termin zawarcia ugody to wrzesień- październik br. W przewidzianym w Memorandum Negocjacyjnym z 15 lutego 2008 r. terminie, strony nie osiągnęły jednak porozumienia i negocjacje zakończyły się. Do rozmów upoważniono jednak banki inwestycyjne i firmy doradcze. Jednak z końcem września te rozmowy zakończyły się bez rezultatu.

Reklama

Do Skarbu Państwa należy 55,09 proc. akcji PZU, a do Eureko - 33 proc. minus jedna akcja. Pozostali akcjonariusze mają 12,8 proc. akcji PZU.