Przybywa osób, które szukają w sieci ubezpieczenia skrojonego na miarę, za które po prostu nie chcą przepłacać. Najbardziej tego świadomi są przede wszystkim mieszkańcy centralnej oraz zachodniej części Polski. Liczba internautów szukających ofert ubezpieczeń online wzrosła średnio dwukrotnie (porównanie pierwszego półrocza 2018 do tego samego okresu 2019).

Głównym motywem poszukiwania ofert online jest cena. Kupując w internecie, możemy sporo zaoszczędzić. Według danych Punkty, statystyczny Polak kalkulujący ubezpieczenie OC i finalizujący zakup online, może zaoszczędzić nawet 581 zł. To nie wszystko – lojalność się nie opłaca. Oferty towarzystw ubezpieczeniowych dla nowych klientów, są o wiele bardziej konkurencyjne – różnice w stawkach mogą sięgać nawet 500 złotych. Nawet o tyle więcej zapłacimy nie porównując cen, trwając przy dotychczasowym ubezpieczycielu.

Aż 65 proc. osób sprawdzających ceny polis w internecie to osoby z miejscowości do 100 tys. mieszkańców. – Przyzwyczailiśmy się do myślenia, że z internetowych agregatorów korzysta Polak mieszkający w dużym mieście – wyjaśnia Sławomir Bilik, prezes Punkta. – Nasze dane pokazują, że Polacy robiący kalkulacje ubezpieczeń pochodzą z małych miejscowości. Znają swoje potrzeby i wiedzą, jak wybrać dopasowany do siebie produkt. Chcą sprawdzać, czy oferta, którą dostali od ubezpieczyciela na pewno ma rynkową cenę.

Najbardziej tego świadomi są przede wszystkim mieszkańcy centralnej oraz zachodniej części Polski. Jak mówią dane zebrane przez Punktę, w okręgu łódzkim aż 90 proc. osób robiących kalkulacje w sieci, to mieszkańcy mniejszych miejscowości. Za nimi plasują się kierowcy z okręgu lubelskiego i kieleckiego – tam 75 proc. klientów porównujących ceny online mieszkają w miejscowości poniżej 100 tys. mieszkańców.

Reklama

Mieszkańcy mniejszych miejscowości najczęściej robią kalkulacje ubezpieczeń komunikacyjnych, bo najwięcej samochodów jeździ poza największymi aglomeracjami. 98 proc. polskich kierowców deklaruje posiadanie przynajmniej jednego samochodu w gospodarstwie domowym. Ponad połowa jest właścicielami co najmniej dwóch aut, a trzy samochody i więcej ma aż 15,1 proc. polskich rodzin – wynika z raportu „Polaków portfel własny: w drodze” opracowanego przez Santander Consumer Bank. Co najmniej 2 samochody posiada 63,9 proc. Podobnie wygląda sytuacja w miastach do 50 tys. mieszkańców, gdzie 2 lub więcej aut ma 66,7 proc. rodzin. W miastach powyżej 500 tys. mieszkańców 78,1 proc. gospodarstw domowych korzysta z jednego auta, a blisko jedna piąta nie ma samochodu.

>>> Więcej na ten temat w dalszej części artykułu.