Od 2020 r., gdy umożliwiono wystawianie zdalnych zwolnień oraz recept po telekonsultacji, pojawiła się okazja szybkiego rozwoju dla nowych biznesów. Z nowych opcji skorzystały działające już w telemedycynie spółki, ale jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać nowe. Do analizy wytypowaliśmy 15 podmiotów, na które najczęściej można trafić, próbując kupić receptę online. Wartość przychodów przeanalizowanych firm w ostatnich dwóch latach sięga niemal 200 mln zł. Niektóre mają milionowe zyski od momentu wejścia, są jednak takie, które zakończyły ostatnie dwa lata ze stratą. Jak tłumaczy prezes spółki Med24 Holding Grzegorz Piekarski, to efekt wysokich kosztów wejścia na rynek, na którym konkurencja rośnie. Chodzi nie tylko o wynagrodzenia dla lekarzy, ale i wydatki na reklamę. Mówi, że działają w długiej perspektywie, i liczy, że w tym roku będą mieć lepsze wyniki. Spółki, które istniały przed 2020 r., skorzystały na pandemii i zmianie reguł, np. Rapiomed, który powstał w 2017 r. Jednak dopiero w 2021 r. zaczął mieć milionowe zyski, które w 2022 r. wynosiły niemal 13 mln zł.

Na plusie

Klaudia Morawa, wiceprezes zarządu firmy Medspan, która działa od sierpnia 2021 r., też przekonywała DGP, że rynek jest trudny. – Przeglądając sprawozdania finansowe przychodni online, można zauważyć, że niektóre miały straty w wysokości kilkuset tysięcy rocznie, zatem niekoniecznie jest to biznes, który przynosi dochody. Świadczyć może też o tym to, że od 2021 r. ponad dziesięć przychodni online zakończyło działalność – tłumaczyła przy okazji wcześniejszych rozmów na temat rynku e-recept. Jej firma akurat takich problemów nie miała. Ze sprawozdania wynika, że po pół roku przychód wynosił ponad 200 tys., a rok zakończył się na plusie (60 tys.). W 2022 r. przychód wynosił już 1,4 mln zł, a zysk 280 tys. zł. Teraz odmówiła odpowiedzi, przekonując DGP, że „próby wiązania kwestii finansowych z kwestiami standardu usług są nieuzasadnione”.

Reklama

Cały artykuł przeczytasz w czwartkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej" i na eGDP.