Podstawowe pytanie brzmi tak: Wiadomo, że chińskie firmy i kilka europejskich koncernów podpisały kontrakty 27-letnie na import LNG z Kataru. Czy Polska powinna starać się podpisać taki kontrakt, czy jednak powinna oprzeć się na rynku amerykańskim lub na innych dostawcach?

W końcu października 2023 r. rozpoczęły się konsultacje społeczne dla dwóch nowych FSRU w Zatoce Gdańskiej a więc od strony administracyjnej ten projekt ruszył. Podstawowe pytania dotyczą strony kontraktowej – tutaj jest wiele niewiadomych.

Dokąd płynie LNG w Europie?

Reklama

W roku 2022 import LNG do Europy miał następują strukturę: Francja 25,6 mln ton (97 procent zdolności technicznej terminali), Hiszpania 21,1 mln ton, UK 19,1 mln ton, Holandia 12,4 mln ton, Turcja 11,4 mln ton, Włochy 10,6 mln ton, Belgia 9,3 mln ton, Portugalia 4,7 mln ton, Polska 4,5 mln ton, Grecja 2,8 mln ton, Finlandia 0,2 mln ton, Niemcy 0,1 mln ton.

W pierwszym kwartale 2023 r. rosyjski LNG stanowił jeszcze około 20 proc. importu gazu do Hiszpanii i Portugalii. Terminale francuskie uratowały gospodarkę niemiecką w 2022 i w 2023 roku.

W roku 2023 i następnych prognozy zakładają wzrost importu LNG do Niemiec ale nawet przy pełnej pracy pięciu nowych terminali FSRU będzie to import rzędu najwyżej dwudziestu kilku mln ton (pierwsze trzy terminale to Wilhelmshaven 5,5 MTPA, Lubmin LNG 3,8 MTPA oraz Elbehafen LNG 3,7 MTPA). Na potrzeby Europy pracować też będą terminale tureckie gdyż Turcja uruchomiła duże złożę na Morzu Czarnym (opis dalej). W Europie są w budowie ponadto małe fińskie, norweskie, szwedzkie i brytyjskie terminale ale są one niewielkie (na potrzeby lokalne). Zatem rozbudowa w Polsce w Świnoujściu (razem 4,33 MTPA wg IGU World LNG report – 2023 Edition) i ewentualne dwa FSRU w Zatoce Gdańskiej są jedynymi (nieniemieckimi!) nowymi inwestycjami w regazyfikację w Europie. Niemieckie Brunsbuettel (5,88 MTPA) i Stade (5,51 MTPA) ruszą dopiero w okresie 2024 – 2026.

Zatem łączna zdolność do regazyfikacji LNG w Europie wzrośnie nieznacznie przynajmniej do roku 2028 a już wtedy będzie potrzebny gaz dla ciepłownictwa w sporej ilości.

QatarEnergy zawarł w ostatnim okresie dwa rodzaje kontraktów. Pierwszy rodzaj umów polegał na uczestnictwie zewnętrznego podmiotu w samej inwestycji w złoże Kopuła Północna. Większościowe udziały w obu fazach ma bowiem strona katarska.

Jak wyglądają poszczególne fazy kontraktów? Kto na świecie ma gaz a kto musi go importować? Jak obecnie wygląda popyt na gaz? Czytaj na portalu Wysokie Napięcie.