W poniedziałek lokalne media poinformowały, że dotychczasowa prezes spółki H.Cegielski-Poznań S.A. Elżbieta Wawrzynkiewicz 12 kwietnia zrezygnowała ze stanowiska. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Wawrzynkiewicz wskazała, że powodem tej decyzji był przede wszystkim brak współpracy ze strony Polskiej Grupy Zbrojeniowej, do której zakłady należą od ub. roku. W ostatnim czasie lokalne media informowały także o problemach finansowych spółki.

W ostatnich latach spółka notowała straty

Do sytuacji w zakładach im. Hipolita Cegielskiego odniósł się we wtorek na konferencji prasowej prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W rozmowie z dziennikarzami zaznaczył, że „nie jest naszą ambicją przejmowanie czegokolwiek. My jesteśmy przerażeni tym, że PiS doprowadził ikonę Poznania do tak strasznej sytuacji finansowej. Wydrenowali tak naprawdę nieruchomości, wyprowadzili je poprzez różnych deweloperów i to jest przerażające”.

Reklama

Jak mówił Jaśkowiak, w ostatnich latach spółka notowała straty. Wskazał, że w 2022 r. strata była na poziomie 56 mln zł, zaś w ub. roku wyniosła 30 mln zł. „To jest ikona Poznania. Będąc uczniem technikum mechanicznego pracowałem tam fizycznie, mieliśmy tam praktyki. Będę namawiał radnych żebyśmy to ratowali” – zadeklarował Jaśkowiak.

„Pokazaliśmy poprzez miejskie spółki Modertrans, MTP, Aquanet (…) że można sprawnie zarządzać mieniem komunalnym. Nie musi być tak, że coś co jest państwowe, samorządowe to nie musi sprawnie działać” – dodał. Prezydent poinformował, że na temat ewentualnego przejęcia spółki przez miasto rozmawiał już m.in. z dotychczasową prezes spółki H.Cegielski-Poznań S.A. Elżbietą Wawrzynkiewicz, a także z wicepremierem Krzysztofem Gawkowskim, który w poniedziałek gościł w Poznaniu przy okazji kongresu INSECON.

"PiS rozwalił Cegielskiego"

„Nie możemy pozwolić na to żeby ikona Poznania upadła” – podkreślił Jaśkowiak i wskazał, że tak właśnie rozumie patriotyzm, jako „dbanie o nasze dziedzictwo”. Przypomniał w tym miejscu inne symbole Poznania, jak remontowany w ostatnich latach Stary Rynek czy ul. Św. Marcin. „To jest mój sposób wyrażania patriotyzmu - a nie frazesy i to, co PiS zrobił z Cegielskim. Ja im tego nigdy nie wybaczę” – powiedział.

Jaśkowiak pytany, co w jego opinii zakłady mogłyby produkować, odpowiedział, że „po pierwsze na pewno należy wykorzystać te szanse, którą mają dzisiaj te zakłady (…) oraz kompetencje pracowników w zakresie zbrojeniowym”.

„Możemy również szukać takich obszarów, które byłyby dla miasta bardzo istotne. Potrafiliśmy zwiększyć udział w rynku tramwajów, które produkujemy w Poznaniu poprzez miejską spółkę, z 10 do 26 proc. (…). Dzięki decyzji radnych przekazaliśmy grunty na ulicy Stalowej i wzmocniliśmy spółkę. A co zrobił w tym czasie PiS? PiS rozwalił Cegielskiego. Wydrenował te nieruchomości i to jest po prostu nieakceptowalne” – podkreślił Jaśkowiak.

autorzy: Anna Jowsa, Rafał Pogrzebny