Takie wnioski płyną z debaty „Oczekiwania klientów MŚP – trendy i wyzwania”, która odbyła się podczas tegorocznego Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie.

Wprowadzenie do debaty wygłosił Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista Banku Pekao S.A. Jak wynikało z jego wypowiedzi, najbliższe dwa lata mają być bardzo dobre dla polskiej gospodarki. Według przedstawionych prognoz dynamika PKB w tym roku wyniesie 3 proc., a w przyszłym znacząco przekroczy 4 proc. Prognozowane są wysoki wzrost płac i odbicie konsumpcji, ale też utrzymanie wysokich stóp procentowych.

Jak odnajdą się w tych warunkach małe i średnie przedsiębiorstwa, tak ważne dla gospodarki?

– Małe i średnie przedsiębiorstwa to sól polskiej gospodarki, ale ta sól ma ten problem, że słabo u niej z inwestycjami, słabo z innowacyjnością. Polskie firmy funkcjonują w dość tradycyjnych sektorach i konkurują głównie kosztem pracy – wskazał Ernest Pytlarczyk.

Do tego dochodzą palące problemy z sukcesją i presja dużych korporacji w zakresie przejęć.

– Jeżeli firma nie ma dobrze zaplanowanej sukcesji, to trudno oczekiwać, żeby właściciel w nią inwestował, bo myśli o sprzedaży – kwitował ekspert.

Z badań Związku Polskiego Leasingu wynika, że klienci z sektora MŚP oczekują od branży leasingowej kompleksowego, spersonalizowanego i całkowicie zdigitalizowanego procesu obsługi, a także wsparcia w osiąganiu celów ESG, takich jak transformacja energetyczna czy elektryfikacja pojazdów.

Tomasz Kisiel, członek zarządu Pekao Leasing, podkreślił w dyskusji, że na klienta z sektora MŚP trzeba patrzeć bardzo szeroko i trafnie rozpoznawać jego potrzeby.

– On przychodzi z potrzebą do instytucji finansowej, zaczynając od start-upu, i oczekuje finansowania w formie uproszczonej. Oczekuje, żeby to equity, które wnosi często z wcześniejszej umowy o pracę, było wykorzystane w jak najmniejszym stopniu, aby te środki mógł przeznaczyć na płace dla swoich pracowników. I właśnie leasing jest tym narzędziem, które w tym pomaga, finansując najprostsze aktywa jak samochód, sprzęt IT – mówił.

Leasing wspiera też rozwój przedsiębiorstwa na kolejnych etapach.

– Gdy firma się przekształca, staje się większa, inwestuje w maszyny, linie produkcyjne, nie ma doświadczenia w negocjacjach ich zakupu. Leasing jest tu idealny. Mamy doświadczenie, przejmujemy rolę negocjatora umowy sprzedaży aktywa lub gwarancji odkupu, a klient ma zapewnione atrakcyjne i bezpieczne finansowanie – opowiadał Tomasz Kisiel.

Zwrócił on uwagę, że branży leasingowej w digitalizacji usług bardzo pomógł czas pandemii koronawirusa.

– Dostarczyliśmy bardzo profesjonalne narzędzia obsługi typu platforma sprzedażowa, platforma obsługi klienta. Jeżeli chodzi o innowacje, naszym benchmarkiem, do którego chcielibyśmy dotrzeć, jest ten poziom inwestycji, które zrealizowały banki w zakresie oferowania kredytu ratalnego dla osób fizycznych – wskazał.

Tomasz Kisiel akcentował potrzebę partnerskich relacji z małymi i ze średnimi przedsiębiorstwami.

– Myślę, że klient MŚP potrzebuje nie tylko profesjonalnego wejścia, doradztwa, przyjechania z gotową ofertą, lecz także podejścia jak do partnera. Duże przedsiębiorstwa mają zasoby ludzkie i partnerów z branży finansowej, którzy poświęcają więcej czasu na tę relację, bo dotyczy ona dużych transakcji. Klient MŚP też wymaga uwagi, poświęcenia czasu. To jest takie win-win, niezależnie od usprawnień, które chcielibyśmy wprowadzić – mówił przedstawiciel Pekao Leasing. – Chcielibyśmy umowy podpisywać zgodnie z prawem w formie innej niż podpis mokry czy podpis elektroniczny, przykładowo kodem z SMS albo zatwierdzaniem kodu w aplikacji – opisywał.

Bardzo ważny postulat, który wybrzmiewa już od jakiegoś czasu, to umożliwienie branży leasingowej dokonywania e-rejestracji samochodów.

– Nasza branża finansuje samochody, leasing coraz bardziej rośnie. Był moment, że najem stawał się bardziej popularny, ale już w tym roku mamy odbicie i 26 proc. dynamiki w leasingu nowych samochodów dla firm. To jest bardzo istotne, żeby te e-rejestracje przyspieszyły – podkreślił Tomasz Kisiel. Jak mówił, pozwoli to na oszczędności i jeszcze lepsze dopasowanie oferty do potrzeb klienta.

Według uczestników debaty kolejnym postulatem jest zrównanie leasingu z kredytem, jeśli chodzi o dostęp do dotacji i programów pomocowych.

A jak będzie wyglądała branża leasingowa za pięć lat?

– Będziemy w trakcie wymiany technologicznej inwestycji, które firmy MŚP realizowały do czasu pandemii COVID-19, to będzie pora wymiany tego parku maszynowego. Będzie to też czas zwiększonego zapotrzebowania na kapitał własny. W mojej ocenie przez najbliższy rok czy dwa nie będzie nadwyżek, które budują kapitał, będzie musiał on zostać dostarczony przez sektor bankowy. To jest wyzwanie również dla branży leasingowej. Konieczny będzie dobry balans pomiędzy wkładem własnym, długością finansowania, projekcjami dla biznesu. Bo kończy się naturalny wzrost prosty, związany z tanim kosztem zatrudniania pracownika. Za pięć lat MŚP będą inwestować w projekty szeroko pojętej automatyzacji połączonej z AI – prognozował na zakończenie Tomasz Kisiel.

Sektor leasingowy w 2023 r. sfinansował aktywa za 102,5 mld zł. W przypadku małych i średnich przedsiębiorstw była to więcej niż połowa całego finansowania, które ten segment ma aktualnie otwarte. Ponad 60 proc. firm MŚP w Polsce finansuje swoje inwestycje leasingiem.

TO
ikona lupy />
ekf logo big / fot. materiały prasowe

partner relacji

ikona lupy />
pekao leasing logo / Materiały prasowe