"Wniosek o postawienie Prezesa NBP przed Trybunałem Stanu nie ma wg nas jasnego przełożenia na perspektywy polityki pieniężnej. Procedura przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która zbada zasadność postawionych zarzutów, może trwać kilka-kilkanaście miesięcy. Dalszym krokom towarzyszyć mogą z kolei istotne kontrowersje prawne" - poinformowali ekonomiści PKO BP w publikacji.

Złoty jak papierek lakmusowy

Podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami główny ekonomista PKO BP Piotr Bujak powiedział, że rynek patrzy na konkretne parametry i gdyby rynek oczekiwał, że zawieszenie prezesa NBP może wymusić na Radzie Polityki Pieniężnej obniżki stóp procentowych ponad to, co uzasadnia sytuacja gospodarcza w średnioterminowej perspektywie inflacji, to pewnie zareagowałby osłabieniem złotego. "Dopóki nie ma mowy (...) o tym, żeby cokolwiek w kursie polityki pieniężnej, czy szerszej polityki makroekonomicznej w Polsce miało się zmienić, to specjalnie powodu do reakcji nie ma" - powiedział Bujak.

Reklama

Ekonomista ocenił jednocześnie, że sytuacja wokół wniosku o postawienie szefa NBP przed Trybunałem Stanu może trochę zwiększać niepewność co do tego, jak zachowa się Rada Polityki Pieniężnej.

Wybór RPP

"Ja osobiście miałem przekonanie, może nie głębokie, wydawało mi się do niedawna, że Rada może stać się bardziej jastrzębia w takiej sytuacji, że ta dotychczasowa większość może się usztywnić. Ale kiedy słucham głosów niektórych członków z tej części Rady, z tej frakcji, to widzę otwartość na perspektywę dostosowania stóp procentowych RPP w dół" - powiedział Bujak. I dodał, że "trudno wyciągnąć jakieś daleko idące wnioski".

"Raczej byśmy podkreślali, że to może trochę zwiększa niepewność, jak się zachowa Rada, co będzie dalej, ale nie dawalibyśmy wskazówki kierunkowo, że polityka pieniężna będzie bardziej jastrzębia czy gołębia" - powiedział główny ekonomista PKO BP.

Wniosek o Trybunał Stanu w złożony

We wtorek w Sejmie grupa posłów złożyła wstępny wniosek o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Wniosek podpisało 191 posłów.

We wstępnym wniosku o postawienie Glapińskiego przed TS zarzuca mu się, że w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania dopuścił się naruszenia Konstytucji RP i ustaw. Wskazanych jest osiem zarzutów, m.in. pośredniego finansowania deficytu budżetowego przez skup obligacji Skarbu Państwa oraz gwarantowanych przez Skarb Państwa, interwencji na rynku walutowym bez należytego upoważnienia od zarządu NBP, obniżenia stóp procentowych przed wyborami parlamentarnymi, upolitycznienia banku centralnego czy wprowadzenia nagród kwartalnych dla siebie samego.

autor: Łukasz Pawłowski