Szef resortu klimatu brał w czwartek udział w organizowanym przez Międzynarodową Agencję Energetyczną (International Energy Agency) "IEA Clean Energy Transitions Summit".

Zgodnie z komunikatem resortu w trakcie tego wydarzenia minister przekazał, że w Polsce staramy się łączyć cele klimatyczne z rozwojem gospodarczym, co ma szczególne znaczenie w dobie pandemii.

"Epidemia koronawirusa wymaga od nas poszukiwania takich rozwiązań, które pozwolą pobudzić gospodarkę. Mamy też ambicje, by to ożywienie gospodarcze wytyczało nowe ścieżki rozwoju i zielonego wzrostu. Naszym celem jest dotarcie ze wsparciem do maksymalnej liczby obywateli" – powiedział cytowany w komunikacie Kurtyka.

Minister wskazał, że przygotowano m.in. pakiet zielonych inwestycji o wartości 7,8 mld zł, który składa się z 26 różnych programów - od elektromobilności, projektów dotyczących efektywności energetycznej, budowy farm wiatrowych, po modernizację systemów grzewczych.

Reklama

Minister w trakcie wydarzenia przyznał, że koronawirus utrudnił transformację energetyczną w Polsce, ale nasz kraj nie zmienił podejścia - będziemy "nieustannie dążyć do zmniejszenia emisyjności gospodarki".

"Polska jest bardzo dobrym przykładem bezpośredniego zaangażowania ludzi w produkcję energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. Dzięki promocji fotowoltaiki zainstalowana moc wzrosła w ciągu roku o 176 proc. Z łącznej zainstalowanej mocy fotowoltaicznej wynoszącej 2 GW prosumenci wytwarzają aż 1,2 GW" - zaznaczył szef resortu klimatu.

Zwrócił uwagę, że jest to też efekt uruchomionego w ub.r. programu "Mój prąd", dzięki któremu można dostać dofinansowanie do paneli fotowoltaicznych na prywatnych działkach.

"W Polsce pierwszy 1 GW w fotowoltaice powstawał przez 8 lat, kolejny 1 GW to już tylko 8 miesięcy. To pokazuje dynamikę rozwoju tej branży. Musimy ją utrzymać, aby zapewnić miejsca pracy i wzrost gospodarczy" – dodał Kurtyka.

Według niego, pandemia silnie wpływa na gospodarki, a zmniejszona zdolność inwestycyjna przedsiębiorstw i gospodarstw domowych sprawia, że przejście do gospodarki neutralnej dla klimatu jest jeszcze większym wyzwaniem, szczególnie w krajach o niższym poziomie zgromadzonego kapitału.

"W tych trudnych ekonomicznie czasach musimy upewnić się, że nasze działania nie spowodują dodatkowych obciążeń. Musimy priorytetowo traktować tworzenie miejsc pracy, szczególnie w regionach najbardziej dotkniętych skutkami pandemii i o największym potencjale redukcji emisji. Transformacja w stronę czystej energii z wyższym zatrudnieniem w sektorze OZE stworzy zapotrzebowanie na bardziej zróżnicowaną siłę roboczą i da możliwości osobom o różnych umiejętnościach i zdolnościach" – ocenił minister.

Kurtyka zwrócił jednak przy tym uwagę, że nie można zapomnieć o zapewnieniu sprawiedliwej transformacji w regionach, które nadal są wysoce zależne od wydobycia paliw kopalnych.

W czwartkowym spotkaniu wzięli udział przedstawiciele państw reprezentujących 80 proc. światowego zużycia energii i globalnej emisji dwutlenku węgla, członkowie IEA Family – obejmującej państwa członkowskie IEA oraz państwa stowarzyszone, Sekretarz Generalny ONZ, IRENA, Komisja Europejska oraz przedstawiciele biznesu i NGO.