"Nie diagnozujemy obecnie żadnych problemów z zaopatrzeniem w węgiel energetyczny w naszych elektrowniach. W elektrowniach Kozienice i Połaniec mamy zapasy na bezpiecznym poziomie. W dużej mierze jest to zasługa tego, że w naszej grupie mamy takie aktywo, jak Lubelski Węgiel Bogdanka. Bogdanka realizuje kontrakty wewnątrz grupy i my sytuację mamy dobrą" - powiedział Szczeszek w rozmowie z ISBnews w kuluarach konferencji Impact'21 w Poznaniu.

"Grupa nie zakłada sytuacji, aby zmuszona była do importu węgla na potrzeby produkcji energii elektrycznej" - dodał.

Reklama

Elektrownia Połaniec obok dostaw z zagłębia lubelskiego kupuje także węgiel w Polskiej Grupie Górniczej (PGG) i obecnie nie ma żadnych opóźnień w realizacji dostaw ze śląskich kopalń.

"Enea będzie w pełni przygotowana do wydzielenia swoich węglowych aktywów energetycznych do NABE do końca II kwartału 2022 roku. Nie ma opóźnień z naszej strony, nie mamy też informacji z resortu aktywów państwowych, aby po tamtej stronie nastąpiło spowolnienie prac. Do tego procesu dostosowujemy też naszą strategię" - przypomniał także prezes.

Podstawą działania grupy kapitałowej Enea jest wydobycie węgla kamiennego oraz wytwarzanie, dystrybucja i handel energią elektryczną. Sieć dystrybucyjna grupy, zlokalizowana w zachodniej i południowo-zachodniej Polsce, obejmuje 20% powierzchni kraju. Spółka jest notowana na GPW od 2008 r.

Wojciech Żurawski

(ISBnews)