"Podwyżki cen gazu i energii są przykrą koniecznością. Wynikają z gigantycznego wzrostu cen gazu na rynkach. Robimy wszystko, żeby skala podwyżek była jak najmniejsza, stąd przyjęliśmy rozwiązania legislacyjne, które pozwolą uniknąć drastycznego podwyższenia cen gazu dla odbiorców. Nie ma mowy, żeby ten wzrost był tak wysoki (jak zwyżka cen hurtowych na rynku - PAP)" - powiedział Sasin.

"Jeśli chodzi o energię elektryczną wprost wynika to z polityki klimatycznej Unii Europejskiej - wzrost opłat za emisję CO2 był bardzo duży i cały czas postępuje. To pociąga za sobą również konieczność wzrostu cen energii elektrycznej" - dodał.

Wicepremier poinformował, że spółki Skarbu Państwa, w tym PGNiG, przez wiele miesięcy same ponosiły koszt dodatkowych opłat, nie podnosząc cen dla odbiorców indywidualnych.

"Niestety dłużej nie będziemy w stanie tych kosztów przerzucać na spółki, więc jakiś ruch będzie, ale połączony z działaniami osłonowymi szczególnie dla tych, którzy są najgorzej sytuowani" - powiedział.

Reklama